AUTOSTRADA A2 pod lupą CBA. Nieprawidłowości i OSZUSTWA na BUDOWIE ODCINKA C?

2012-06-20 13:45

Przed Euro 2012 wszystkie odcinki autostrady A2 Stryków-Konotopa zostały w ekspresowym tempie dokończone i oddane do użytku. Afera z autostradą A2 wybuchła gdy wyszło na jaw, że na budowie ostatniego odcinka C doszło do szeregu nieprawidłowości. Firma DSS weszła na budowę 20-kilometrowego odcinka C (od granicy woj. łódzkiego do granicy powiatu grodziskiego)  bez przetargu po tym jak zerwano kontrakt z chińskim konsorcjum COVEC. Dolnośląskie Surowce Skalne nie płaciły jednak podwykonawcom. Po ogłoszeniu upadłości, roboty przejęła firma Boegl & Krysl. Czy na budowie odcinka C dochodziło do oszustw, m.in. używania gorszych i tańszych materiałów?

Centralne Biuro Antykorupcyjne zajmie się nieprawidłowościami przy budowie odcinka C autostrady A2. Śledztwo CBA będzie nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Funkcjonariusze CBA zbadają czy na A2 doszło do oszustw.

Wiele wątpliwości budzą bowiem rozliczenia generalnego wykonawcy, firmy DSS, z podwykonawcami na budowie odcinka C A2 od sierpnia 2011 do marca 2012. Jak podaje tvn24 przedsiębiorcy do dzisiaj nie otrzymali zapłat za swoje prace (m.in transport, dostawy piasku, wynajem sprzętu budowlanego);

Istnieje także podejrzenie, że używano gorszych i tańszych materiałów, tanich odpowiedników materiałów, których wykorzystanie przewidywał kontrakt DSS z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.

Firma DSS weszła na budowę odcinka C autostrady Stryków-Konotopa 1 sierpnia 2011 r. Umowę opiewającą na ponad 700 mln zł podpisano bez przetargu. Ze względu na kłopoty z płynnością finansową w marcu 2012 przekazała kontrakt firmie Boegl & Krysl, która dokończyła inwestycję od granicy woj. łódzkiego do granicy powiatu grodziskiego.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki