Alenksander Baron odpicował swój samochód

i

Autor: instagram/alekbaron Alenksander Baron odpicował swój samochód

Baron znów to zrobił! Tym razem wybrał kolory tęczy - ZDJĘCIA

2021-07-05 11:37

Aleksander Milwiw-Baron po raz kolejny zabrał swoją furę na zabieg odmładzający. Luksusowy Mercedes artysty zrzucił szary i groźny mat, na rzecz bardzo rzadko spotykanej folii mieniącej się kolorami tęczy. Gwieździsty Jack Sparrow - bo tak kiedyś pieszczotliwie nazywał swoje auto Baron - doczekał się też nowej ksywki. Jak fani Barona nazwali teraz jego brykę?

Jako jeden z najpopularniejszych muzyków i kompozytorów polskiej sceny i juror programu "The Voice of Poland", Aleksander Milwiw-Baron musi wyróżniać się na drodze. Gwiazdor na co dzień jeździ luksusowym Mercedesem Klasy E w sportowym i modnym nadwoziu Coupe, który choć do tanich nie należał, nie robi już dużego szału na ulicach. Z tego względu celebryta, podobnie jak inne postacie show-biznesu, zdecydował się wizualnie odpicować swoje auto.

Sprawdź: Baron podróżuje JAK SZEF! Ma luksusową brykę po tuningu - ZDJĘCIA

Zimą ubiegłego roku postawił na mroczny klimat i każdy element karoserii zasłonił czarną jak smoła folią. Wówczas Baron nazywał go gwieździstym Jackiem Sparrowem. Kiedy przyszło lato i wielkie upały, zapadła decyzja o kolejnej, bardzo odważnej metamorfozie.

Teraz jeździ tęczowym jednorożcem!

Po ostatniej wizycie w studiu detailingowym, auto Barona diametralnie się zmieniło! Teraz, zamiast czarnych i groźnych akcentów, całe nadwozie mieni się wszystkimi kolorami tęczy. Nowa folia o nazwie "Satin Psychedelic" w połączeniu z czarnymi felgami i grillem robi naprawdę dobre wrażenie. Fani artysty zdecydowali, że odpowiednia nazwa dla tego auta to Unicorn, czyli Jednorożec.

Duży Komfort i szczypta sportu

Samochód celebryty łączy duży komfort z odrobiną sportu. Mercedes-Benz Klasy E Coupe w opcjonalnej linii AMG z zewnątrz prezentuje się rasowo, zaś w środku pozostaje luksusowy i przytulny. Kabiny tego modelu ciężko nie polubić, bowiem na pokładzie znajdują się dwa ogromne ekrany i szereg zastosowanych najnowocześniejszych technologii.

Baron już dawno pozbył się oznaczeń na klapie samochodu, dlatego to co pod maską, wciąż pozostaje tajemnicą. Wiemy tylko tyle, że gama silnikowa tego modelu obejmowała oszczędne i dynamiczne diesele (od 150 do 340 KM), jak i 4-cylindrowe benzyniaki (od 184 do 299 KM). W sportowych odmianiach AMG pod maską pracowała widlasta "szóstka" (od 333 do 367 KM), jednak te warianty są rzadziej spotykane na drogach.

GALERIA - tak wcześniej wyglądało auto Barona

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki