Cudza blacha, brak ubezpieczenia, nieposiadanie uprawnień. Motocyklista zarobił wysoki mandat

Rafał Mądry

2020-07-12 13:54

Policyjna kontrola 29-letniego motocyklisty, który został zatrzymany w związku z popełnieniem wykroczeń na drodze, skończyła się dla niego nieprzyjemnościami i nałożeniem kary finansowej wyliczonej na 1000 zł. Kierujący nie posiadał odpowiednich uprawnień, maszyna nie była dopuszczona do ruchu, nie miała ubezpieczenia i w ogóle nie była zarejestrowana. Tablica z numerami pochodziła od innego jednośladu.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, pełniący służbę na motocyklach, zatrzymali 29-letniego mieszkańca powiatu jeleniogórskiego, który dopuścił się serii wykroczeń w ruchu drogowym. Była to reakcja policjantów na donos, jaki złożyli na motocyklistę mieszkańcy Kowar. Podczas kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania motocyklami, a pojazd, którym się poruszał był niezarejestrowany, nieubezpieczony i niedopuszczony do ruchu. Dodatkowo miał zamontowaną tablicę rejestracyjną od innego pojazdu.

Przeczytaj również: Wjechał w przyczepy rolnicze i uciekł do lasu, bo bał się konsekwencji

Kontrolowany został ukarany mandatem w wysokości 1 tys. zł. Motocykl został unieruchomiony i z miejsca zatrzymania musiał zostać zabrany na lawecie. Ponadto informacja o braku ubezpieczenia pojazdu zostanie przekazana do ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego.

Policja apeluje do kierowców o rozwagę i zdjęcie „nogi z gazu”. Kierowcy, którzy lekceważą obowiązujące limity prędkości oraz przepisy narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.