Piękność z TVP mogła ZGINĄĆ! Przebite opony, noc i policja - ZDJĘCIA

2021-02-04 16:14

Brała udział w konkursach piękności, pracowała w TVN, a teraz jest gwiazdą serwisów informacyjnych TVP. Karolina Pajączkowska, której urody oraz figury może pozazdrościć niejedna modelka, to m.in. pasjonatka motoryzacji. Dziennikarka jeździ sportowym Fordem Mustangiem, za kierownicą którego przeżyła chwile grozy. 3 lutego na remontowanym odcinku drogi krajowej między Piotrkowem Trybunalskim, a Radomskiem, podczas jazdy zaliczyła przebicie dwóch opon! Takie zdarzenia potrafią mieć tragiczny finał. Na szczęście w tym przypadku skończyło się na strachu i straconych nerwach.

Nagłe rozerwanie opony w trakcie jazdy zdarza się rzadko i jest bardzo niebezpieczne. Znacznie częściej na jezdniach dochodzi do przebicia opon z powodu najechania na przedmioty o ostrych krawędziach lub w wyniku wjechania w mniejsze lub większe ubytki na jezdni. W takiej sytuacji zawsze należy zachować zimną krew, trzymać mocno kierownicę, wytracić prędkość korygując jedynie tor jazdy i zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, nie powodując zagrożenia dla innych użytkowników ruchu.

Testowaliśmy: Polacy go uwielbiają i każdy się za nim ogląda. Ford Mustang GT 5.0 V8 55 Edition - TEST, OPINIA

W wyniku takiej sytuacji spowodowanej przebiciem opon, chwile grozy przeżyła Karolina Pajączkowska. Dziennikarka, która na co dzień jeździ sportowym Fordem Mustangiem, zniszczyła aż dwie opony na remontowanej drodze krajowej. O sytuacji tej powiadomiła na swoim Instagramie. Napisała, że do zdarzenia doszło na DK-1 na odcinku Piotrków Trybunalski-Radomsko. Zdarzyło się to w nocy i na dodatek podczas niepogody. Powiadomiona została policja, która przyjechała na miejsce. Mundurowi poinformowali prezenterkę, że na tym odcinku drogi niestety często dochodzi do takich niebezpiecznych sytuacji, a nawet wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Po uszkodzone auto musiała przyjechać laweta.

Karolina Pajączkowska przebiła opony w samochodzie

i

Autor: karolina_pajaczkowska / Instagram Karolina Pajączkowska przebiła opony w Fordzie Mustanfu

Ford Mustang Fastback

Karolinie Pajączkowskiej na szczęście nic się nie stało. Ucierpiał tylko jej samochodów. Widać, że dziennikarka bardzo lubi to auto, o czym świadczy jeden z wpisów, który jakiś czas temu zamieściła pod zdjęciem na Instagramie: "No dobra.. nie ukrywam, że zdarzyło mi się pojeździć bez celu dookoła domu. Przyznawać się, kto też tak zrobił?”.

Testowaliśmy: Polacy go uwielbiają i każdy się za nim ogląda. Ford Mustang GT 5.0 V8 55 Edition - TEST, OPINIA

Jakim dokładnie pojazdem jeździ Karolina Pajączkowska? To Ford Mustang Fastback szóstej generacji, a dokładnie wersja sprzed liftingu produkowana w latach 2014-2017. Auto nie ma charakterystycznych emblematów na błotnikach, odnoszących się do odmiany GT napędzanej silnikiem 5.0 V8, a to oznacza, że pod maską drzemie mniejszy silnik. Motorem napędzającym Mustanga dziennikarki jest najpewniej benzynowy 2.3 EcoBoost o mocy 317 KM i 434 Nm. Ten rzędowy silnik przekazuje moc tradycyjnie na tylną oś i jest łączony z 6-biegową skrzynią manualną lub automatyczną. Auto od 0 do 100 km/h przyspiesza w 5,8 s, a prędkość maksymalna podawana przez fabrykę wynosi 234 km/h.

Ford Mustang to najcześciej kupowany nowy sportowy samochód na świecie. Wywołuje pozytywne emocje i pozwala właścicielowi wyróżnić się na drodze. Pojazd ten nie ma sobie równych w kwestii relacji ceny do mocy. Aktualnie w polskich salonach jest oferowana wersja po liftingu, która występuje tylko z bulgoczącym silnikiem V8. Aby kupić taki nowy samochód, trzeba przygotować ponad 220 tys. zł. Co ciekawe, to cena dobrze wyposażonego Audi A4 lub topowego Volkswagena Passata (z 2-litrowymi silnikami benzynowymi).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki