Karetka pogotowia

i

Autor: Cezary Pecold

Dlaczego karetki jeżdżą na sygnale, chociaż nie ma korków? Jeden powód jest szczególnie ważny

2020-04-20 16:48

Choć na polskich drogach ruch w czasie epidemii jest znacznie mniejszy, a z wielu ulic zniknęły korki, karetki pogotowia nadal jeżdżą na sygnale, także nocą. Wielu mieszkańców miast zastanawia się czy to konieczne, tymczasem powód jazdy na sygnale jest prosty - wezwania niosące za sobą ryzyko zarażenia koronawirusem są obsługiwane przez załogi w strojach ochronnych, które ograniczają widoczność i czynią poruszanie się po drodze znacznie trudniejszym niż zwykle.

Pustki na drogach, brak korków i karetki jeżdżące na sygnale. Niektórzy zastanawiają się, czy sygnał dźwiękowy jest niezbędny w obecnych warunkach, gdy karetka nie musi torować sobie drogi w korku. Z kilku względów, używanie syreny jest obecnie niezbędne i służy poprawie bezpieczeństwa na drodze.

SprawdźMaseczka w samochodzie. Kiedy trzeba ją założyć, co mówi przepis, czy można dostać mandat?

Ważny powód, który obecnie zmusza ratowników do większej ostrożności i konieczności ostrzeżenia innych kierowców sygnałem dźwiękowym, to wezwania, które niosą ryzyko zakażenia koronawirusem. Ratownicy jeżdżą do nich w kombinezonach ochronnych, które w znacznym stopniu ograniczają widoczność. To dlatego kierowcy karetek apelują, by udzielać pierwszeństwa i przepuszczać uprzywilejowane pojazdy nawet na pustej drodze.

W obecnej sytuacji, sygnał dźwiękowy służy również jako dodatkowe zabezpieczenie przed kolizją. Ratownicy muszą być obecnie szczególnie ostrożni, bo jak sami piszą, nie mogą pozwolić sobie na utratę pojazdów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki