Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka wsiadają do Audi Q7

i

Autor: AKPA Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka wsiadają do Audi Q7

Drogi znaczek i legendarny napęd. Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka jeżdżą SUV-em za ćwierć miliona! - ZDJĘCIA

2021-05-24 10:13

Sebastian Karpiel-Bułecka już w przeszłości dał się poznać jako miłośnik marki Audi. Z Q7 pierwszej generacji przesiadł się jakiś czas temu do SUV-a w nowszej odsłonie. Przedliftingowym modelem przyjechał wraz z żoną, Pauliną Krupińską do centrum Warszawy. Para wsiadająca do samochodu nie umknęła uwadze paparazzi, a na zdjęciach widzimy skrawek auta, który pozwala nam coś o nim powiedzieć.

Czym podróżują Sebastian Karpiel Bułecka i Paulina Krupińska? Małżeństwo może liczyć na komfortową jazdę w każdych warunkach. W ich garażu parkuje naprawdę wszechstronny i prestiżowy SUV. To samochód marki, którą muzyk wybrał już jakiś czas temu. Chodzi o Audi, a konkretnie o model Q7. Prestiżowy wóz pojawił się na zdjęciach sprzed paru dni. Co możemy o nim powiedzieć? Ile kosztuje?

SprawdźKatarzyna Pakosińska w rzadkim, stylowym aucie. Taką furą jeżdżą zwycięzcy programu Power Couple - ZDJĘCIA

Audi Q7 drugiej generacji, które załapało się na fotografiach, w momencie premiery było największym modelem marki z Ingolstadt. Dzieli podzespoły i rozwiązania z bliźniaczymi Volkswagenem Touaregiem i Porsche Cayenne. W Q7 można odnaleźć wszystko to, czego oczekujemy od auta klasy premium - mocne silniki, najnowocześniejsze technologie i skuteczny napęd na 4 koła. W przypadku Audi mowa o słynnym quattro.

Samochód Sebastiana Karpiela-Bułecki to model drugiej generacji, sprzed liftingu - mógł więc zostać wyprodukowany między 2015 a 2019 rokiem. W połowie 2019, Audi zaczęło produkcję modelu po modernizacji, który różni się stylistycznymi szczegółami i zastosowanymi rozwiązaniami technicznymi. Mimo, że samochód muzyka ma już parę lat na karku, wciąż może być wart sporo pieniędzy!

W momencie premiery cena Audi Q7 zwalała z nóg. Nowy egzemplarz wciąż jest drogi, a ceny aut na rynku wtórnym, choć bardziej przystępne, nadal sprawiają, że o używanym Q7 można powiedzieć, że jest drogie. Taki model sprzed liftingu wciąż może kosztować 200-250 tysięcy złotych, a kwota jest zależna przede wszystkim od pochodzenia, jednostki napędowej i wyposażenia. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki