Jarosław Wałęsa obiecuje: Już NIGDY NIE WSIĄDĘ na motor

2011-10-26 21:02

Jarek obiecał, że już nigdy nie wsiądzie na motor. To już jest umówione z byłym prezydentem Lechem Wałęsą (68 l.), ojcem Jarka - mówi nam bliski przyjaciel rodziny Wałęsy. Wczoraj europoseł zeznawał w sprawie wypadku, który cudem przeżył.

Od tragicznego wypadku minęły już blisko dwa miesiące, a młody polityk nadal przebywa w szpitalu wojskowym w Warszawie. Ale wieści, które płyną ze szpitala, są coraz lepsze. Kilka dni temu lekarze poinformowali, że europoseł stanął już na jedną nogę. A rehabilitację może rozpocząć już za dwa tygodnie.

Teraz okazuje się, że postanowił zrezygnować definitywnie ze swojej pasji, jaką była jazda na motorze.

- Jarek miał 37 złamań. Zrozumiał, że miał mnóstwo szczęścia i nie chce już kusić losu. Obiecał rodzinie, że więcej nie wsiądzie na motor - mówi nam bliski przyjaciel rodziny Lecha i Danuty (62 l.) Wałęsów. To dobra wiadomość, szczególnie dla byłego prezydenta, który od początku był przeciwny motorowym rajdom syna.

Wałęsa przesłuchany w szpitalu

Podczas wczorajszego przesłuchania przez prokuratora w szpitalu Jarosław Wałęsa twierdził, że nic nie pamięta z wypadku. Ani okoliczności zderzenia, ani tego, jak jechał drogą, na której do niego doszło. Ostatnie wspomnienia dotyczą śniadania, które feralnego dnia zjadł ze swoimi współpracownikami w Gdańsku.

Śledztwo, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sierpcu, dotyczy wypadku Wałęsy na motocyklu z początku września. Według wstępnych ustaleń policji kierowca terenowej toyoty RAV4, w którą uderzył syn byłego prezydenta, wymusił pierwszeństwo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki