Chciał przepuścić pieszą zgodnie z nowymi przepisami. O mało nie doszło do tragedii

Takie sytuacje na drogach to codzienność. Kiedy samochód zatrzymuje się przed pasami, na które wchodzą lub chcą wejść piesi, inne samochody w ślad za takim pojazdem również muszą się zatrzymać i umożliwić pieszym przekroczenie jezdni. Sytuacja zarejestrowana w Bielsko-Białej pokazuje, że niektórzy kierujący mają w nosie obowiązujące zasady i ignorują auta zatrzymujące się przed pasami. Kiedy kierowca z wideorejestratorem postanowił przepuścić kobietę na drugą stronę, doszło do ryzykownej sytuacji i tragedia wisiała na włosku. Niewiele brakowało, a osoba idąca po „zebrze” zostałaby potrącona przez pojazd poruszający się sąsiednim pasem ruchu. Nieodpowiedzialny kierujący w czerwonym aucie przemknął tuż obok. Świadek z wideorejestratorem widząc w lusterku pędzące auto zdążył użyć klaksonu i ostrzec pieszą, która się w porę zatrzymała.

Policjanci od lat informują, że omijanie pojazdów zatrzymujących się przy przejściach dla pieszych to manewry, które bardzo często mają tragiczne skutki. Piesi są niechronionymi uczestnikami ruchu, narażonymi na największe ryzyko poniesienia uszczerbku na zdrowiu lub śmierć. Prowadząc pojazd, na widok innego pojazdu hamującego przed przejściem i zatrzymującego się przed pasami, jesteśmy zobowiązani również do zatrzymania się. Kierowcy muszą o tym pamiętać wsiadając za kierownicę, do tego przestrzegać ograniczeń prędkości i zachowywać szczególną czujność w pobliżu przejść dla pieszych.