Koronawirus? Kierowcy się go nie boją! Świadczy o tym ruch na granicach

Ruch na granicach Polski wzięli pod lupę specjaliści z firmy Yanosik. Na podstawie danych z aplikacji dla kierowców chcieli sprawdzić, jak w poszczególnych miesiącach pandemii wyglądało natężenie ruchu w okolicy przejść granicznych.

Podczas narodowej kwarantanny wiele uwagi poświęcano ruchowi lotniczemu i dalekim zagranicznym wycieczkom. Wyjazdy do naszych najbliższych sąsiadów nie budziły tak wiele emocji, co np. wyloty na wakacje do Włoch czy Hiszpanii. A przecież epidemia dotknęła wszystkich tak samo - zarówno turystów podróżujących do państw iberyjskich, jak i kierowców jeżdżących zarobkowo do Niemiec. Dlatego też, skoro o podróżach do tzw. ciepłych krajów mówiło się tak wiele, my zdecydowaliśmy się przyjrzeć sytuacji na naszych granicach

- mówi Magda Zglińska z firmy Yanosik.

Do porównania natężenia ruchu w okolicy przejść granicznych w 2020 roku z analogicznymi danymi z roku 2019, wykorzystano cztery istotne miesiące. Kwiecień, czyli ten czas, kiedy narodowa kwarantanna przyjęła bardzo restrykcyjną formę, lipiec i sierpień, czyli miesiące wakacyjne oraz wrzesień będący momentem powrotu do normalności po okresie urlopowym i jednocześnie miesiącem z zauważalnym wzrostem zachorowań.

Na przygotowanym wykresie widać, że w momencie tego rygorystycznego lockdownu natężenie ruchu na granicach zmalało znacząco - w kwietniu osiągnęło spadek prawie o 47%. Lipiec i sierpień pod tym względem były wyraźnie lepsze. Zaskakujące są natomiast dane z września 2020, w którym natężenie ruchu wzrosło prawie o 30% względem danych z 2019 roku.

Specjaliści z firmy Yanosik poszli o krok dalej i zdecydowali się przeanalizować zmiany zachodzące w natężeniu ruchu granicznego z uwzględnieniem konkretnych państw. Z zebranych przez nich informacji wynika m.in., że w kwietniu 2020 roku skutki pandemii najbardziej odczuwalne były na przejściach granicznych z Czechami, Niemcami i Słowacją.

Co ciekawe, tendencja ta utrzymała się również w lipcu i sierpniu. Pomimo tego, że zmiany względem roku 2019 były już o wiele mniej zauważalne niż w kwietniu, to jednak ich rozkład wśród poszczególnych państw nie zmienił się - nadal największe spadki w natężeniu ruchu dotyczyły granicy z Niemcami, Czechami i Słowacją

- mówi Magda Zglińska z firmy Yanosik.

Zaskakujące są również dane dotyczące Rosji i Białorusi. Z informacji zebranych przez Yanosik wynika, że w lipcu i sierpniu 2020 natężenie ruchu na tych granicach wzrosło względem danych z roku 2019. Na wszystkich pozostałych granicach natężenie ruchu w miesiącach wakacyjnych nadal było mniejsze niż w roku ubiegłym.

Interesująco prezentuje się również porównanie danych z września 2020 do tych z roku 2019. Wynika z nich bowiem jednoznacznie, że pomimo pandemii natężenie ruchu na przejściach granicznych nie tylko wróciło do normy, ale też jest większe niż we wrześniu ubiegłego roku.