Wszyscy dobrze wiemy, że Robert Kubica kocha prędkość i ogromne przeciążenia. Rajdowiec jest już niedaleko od pełnego powrotu na tor i zdobywania kolejnych medali. Mimo że Robert ostatnio zajmował się testowaniem bolidów, to bardziej przyziemne samochody nie przestały robić na nim wrażenia. Pod siedzibę PKN Orlen przyjechał niepozornym, choć najsilniejszym w całej gamie Oplem Insignią GSi Sports Tourer.
Na pierwszy rzut oka, auto prezentuje się jak każda inna Insignia. Co ją wyróżnia, to te srebrne wloty powietrza, które powinny nam podpowiedzieć, z czym mamy do czynienia. Ten wyjątkowy egzemplarz ma do zaoferowania o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać. Uzbrojona w silnik benzynowy o pojemności 2 litrów i napęd na cztery koła jest w stanie zapewnić nam niezapomnianych sportowych doświadczeń.
i
Sportowe osiągi
Właściciele Opela Insignii w swojej topowiej na ten moment wersji GSi z całą pewnością mają sie czym pochwalić. Silnik benzynowy generuję 260KM, a jego trochę słabszy wysokoprężny odpowiednik biTurbo dysponuje mocą 210KM.
Aby móć opanować te wszystkie konie, zastosowano tutaj 8-biegową, automatyczną skrzynie, a za napęd odpowiadają wszystkie cztery koła. Samochód jest również wyposażony w sportowe zawieszenie oraz 4 tryby jazdy FlexRide: Standard, Tour, Sport i Competition.
i