Legenda PRL-u powraca? Nowa Warszawa W20 GT – zobacz ją na zdjęciach

2018-09-05 14:40

W Krynicy właśnie odbywa się XXVIII Forum Ekonomiczne. Z tej okazji firma KHM Motor Poland postanowiła zaprezentować współczesną wersję popularnej od lat 50. ubiegłego wieku Warszawy FSO. Tym razem model nazywa się M20 GT i bazuje na... Fordzie Mustangu!

Co jakiś czas na naszej rodzimej ziemi rodzi się szalony motoryzacyjny pomysł. A to sen o milionie samochodów elektrycznych, z własnym modelem na czele, innym razem wskrzeszenie Syrenki czy Warszawy. Teraz legenda FSO faktycznie narodziła się na nowo. Przynajmniej taki był zamysł...

Podczas XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy, krakowska firma KHM Motor Poland postanowiła zaprezentować swój najnowszy prototyp, a mianowicie XXI-wieczną wersję legendarnej Warszawy. Auto bazuje na Fordzie Mustangu GT z 2016 roku. Z amerykańskiego „dawcy” pochodzi m.in. pięciolitrowy silnik V8 generujący 420 KM. Również skrzynia biegów i podzespoły napędowe pochodzą z Mustanga.

Konflikt interesów

Firma KHM Motor Poland (która niedawno zmieniła nazwę z Aquila Automotive Poland) twierdzi, że ma wyłączne prawa do używania nazwy „Warszawa”. Jednocześnie firma deklaruje nawiązanie współpracy z Fordem, który ma dostarczać Mustangi, by później krakowskie przedsiębiorstwo przerabiało je na Warszawy. Te doniesienia stanowczo dementuje jednak Ford w oficjalnym oświadczeniu. Przeczytamy w nim, że nie została podpisana żadna umowa dotycząca współpracy, a używanie logotypu Ford przez firmę KHM Motor Poland jest bezprawne i bezpodstawne.

Nowa Warszawa W20 GT

i

Autor: KHM Motor Poland/ Materiały prasowe Nowa Warszawa W20 GT Link: Przejdź do galerii

Skonstruowanie tego prototypu zajęło firmie KHM Motor Poland aż 6 lat. Kolejne egzemplarze powinny powstawać szybciej, jednak firma przewiduje produkcję na poziomie 10 sztuk rocznie – jedynie na indywidualne zamówienia. Nie zdradzają niestety ceny nowej Warszawy.

Warszawo... to na pewno ty?

W kwestii wyglądu trudno dostrzec jakiekolwiek podobieństwa do Warszawy sprzed blisko 70-ciu lat. W20 GT wygląda jak mix tego, co widzieliśmy już na rynku. Tył przypomina nieco Mercedesa AMG GT, a garbaty przód może i przypominałby Mustanga, gdyby nie wąskie reflektory, które niezbyt pasują do tak masywnego auta.

Podoba wam się nowa Warszawa W20 GT? Bylibyście zainteresowani zakupem takiego auta, gdyby pieniądze nie grały roli?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki