Legendarny Stratos powraca! Ale tylko na chwilę...

2018-02-13 12:13

Lancia Stratos to auto, które do tej pory wielu pasjonatów motoryzacji pragnie mieć w swoim garażu. Model ten był produkowany w latach 70. przez firmę Lancia, a już niedługo wróci, ale w zupełnie nowej odsłonie.

Wszystko za sprawą pewnego niemieckiego miliardera. Kilka lat temu Michael Stoschek zlecił włoskiemu biuru projektowemu stworzenie współczesnej wersji legendarnego Stratosa. Projektanci słynnej włoskiej Pininfariny stanęli na wysokości zadania, a do kolekcji zabytkowych aut Stoscheka dołączył jedyny na świecie egzemplarz współczesnej Lancii Stratos.

Włoskie geny

Auto powstało w oparciu o Ferrari F430 Scuderia. Nowy Stratos zapożyczył ze słynnego Ferrari m.in. 4.3-litrowy silnik V8 o mocy 540 KM, oraz niektóre elementy zawieszenia. Nadwozie powstało na kratownicowej konstrukcji, a dodatkowo wyposażono je w homologowaną przez FIA klatkę bezpieczeństwa. Elementy karoserii wykonano głównie z włókna węglowego.

Zobacz: Lancia Delta Integrale powróci?

Nowy Stratos był jedynym egzemplarzem na świecie, który Michael Stoschek odebrał jesienią 2010 roku. Auto stało się jednak na tyle popularne i pożądane na całym świecie, że przejechać się nim chciał nawet Luca Di Montezemolo – ówczesny szef Ferrari. Stoschek wielokrotnie słyszał propozycje uruchomienia produkcji swojego unikalnego auta.

Udało się pozyskać prawa licencyjne do produkcji nadwozia zaprojektowanego przez Włochów z Pininfariny. Zająć się tym miała włoska firma specjalizująca się w nadwoziach – Manifattura Automobili Torino (MAT).

Ile wiemy?

Produkcyjny Stratos zadebiutuje już podczas marcowego Salonu Samochodowego w Genewie. Mówi się, że ma kosztować ponad 2,8 mln zł.

Auto powstanie w 25 egzemplarzach, a klienci będą mieli do wyboru trzy wersje: torową GT, Safari, oraz "zwykłą" drogową. Szczegółowe dane techniczne jeszcze pozostają tajemnicą. Znane są jednak wymiary auta, które ma mierzyć 4181 mm długości, 1971 szerokości i zaledwie 1240 mm wysokości. Auto mające metr dwadzieścia "w kłębie" ma mieć rozstaw osi 2400 mm, a moc jednostki napędowej nie będzie niższa niż 550 KM. Ma być lekki i zwinny. Ma ważyć 1247 kg, przy bardzo obiecującym rozkładzie masy – 44% na przód i 56% na tył.

Pozostaje nam się tylko domyślać, jak fenomenalnie będzie prowadziło się nowe wcielenie Lancii Stratos. Chętnych na zakup tego auta było podobno prawie pięćdziesięciu. Ostatecznie wyprodukowanych zostanie tylko 25 egzemplarzy.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki