Lidia Popiel jeździ autem, do którego dopłacało PAŃSTWO! Ma większe PRZYWILEJE, niż inni kierowcy - GALERIA

2021-04-01 10:44

Lidia Popiel, zawodowa polska fotografka, kocha modeling i sztukę, jednak równie ogromną sympatią darzy motoryzację. Jeszcze niedawno artystka jeździła piekielnie szybkim kompaktem, jednak świadoma większych przywilejów na drodze i w mieście, przesiadła się do uroczego mieszczucha na prąd. Co to za model?

Lidia Popiel to wielka fanka czterech kółek! Od blisko trzech lat aktorka firmuje swoim nazwiskiem rodzinne, sportowe i elektryczne samochody z Francji. Lidia rozpoczęła swoją współpracę z Renault od zajęcia miejsca za kierownicą sportowego kompakta. W 2018 roku w garażu fotografki zawitało Megane R.S, którego benzynowy motor o pojemności 1,8-litra generuje moc 280 KM i 390 Nm. Przy współpracy z 7-biegową skrzynią automatyczną pierwsza "setka" pojawiała się na zegarach po niecałych 6 sekundach, a prędkościomierz zatrzymywał się dopiero na 255 km/h.

Sprawdź: Lidia Popiel parkuje ZA DARMO i legalnie jeździ buspasami! Do jakiego auta się przesiadła? - ZDJĘCIA

Jeździ buspasami i parkuje za darmo

Jazda sportowym modelem sprawiała jej mnóstwo frajdy, jednak teraz przyszła pora na coś bardziej praktycznego i ekologicznego. Artystka od jakiegoś czasu jeździ w pełni elektrycznym Renault Zoe, które według deklaracji producenta na jednym ładowaniu jest w stanie pokonać prawie 400 km. Ten bezemisyjny francuz jest napędzany przez 135-konny silnik, pozwalający na sprint od 0 do 100 km/h w 9 sekund. Samochód w bazowej wersji kosztuje aktualnie niecałe 140 tys. zł, jednak jeszcze w ubiegłym roku auto można było "wyrwać" za nieco ponad 87 tys. zł.

Zobacz: Na przekór pogodzie jeździ KABRIOLETEM. Agnieszka Woźniak-Starak jest wierna temu modelowi - ZDJĘCIA

Jak to w ogóle możliwe? Zgodnie z ambitnym, rządowym programem dopłat, państwo miało pokrywać do 30 proc. kwoty samochodu elektrycznego. Wówczas po zakupie Renault Zoe, którego cena w 2020 roku została obniżona do 124 900 zł, klienci mogli liczyć na zwrot prawie 38 tys. od państwa. Niestety, skończyło się na planach i temat ucichł. Niemniej użytkownicy aut elektrycznych wciąż mogą bezkarnie poruszać się po buspasach i parkować w płatnych strefach zupełnie za darmo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki