Nocna brawurowa jazda po poznańskich ulicach, dla kierowcy czarnego BMW serii 3 zakończyła się poważnymi konsekwencjami. Wszystko przez ignorowanie ogólnie przyjętych zasad i perfidne łamanie przepisów ruchu drogowego. Młody kierowca osobówki w dniu 1 września około godziny 23:30, na oczach funkcjonariuszy ITD zawrócił driftem na jednym ze skrzyżowań, gdzie obowiązuje zakaz zawracania. Inspektorzy pojechali za sprawcą wykroczenia i wydali sygnał do zatrzymania się. Młody kierujący nie zastosował się do polecenia, znów zawrócił w niedozwolonym miejscu i wjechał na teren pobliskiej stacji benzynowej.
Przeczytaj również: Co za nieudolne wyprzedzanie! Kierujący ewidentnie nie uważał podczas kursu na prawo jazdy
Patrol ITD nie odpuścił i udał się za BMW. Podczas interwencji na stacji paliw młody mężczyzna udawał zdziwionego. Uważał, że nic złego nie zrobił i nie chciał poddać się kontroli drogowej. Przestał zwracać uwagę na inspektorów i rozpoczął tankowanie pojazdu. Na takie zachowanie mundurowi stanowczo zareagowali - zablokowali radiowozem możliwość wyjazdu BMW ze stacji i wezwali na miejsce policję.
Kiedy na miejscu pojawili się policjanci wyszło na jaw, że kierujący BMW chwilę wcześniej został już ukarany. Policjanci za brawurową jazdą nałożyli na mężczyznę mandat karny. Za brak wyciągniętych wniosków z tej wcześniejszej lekcji policjanci zastosowali znacznie bardziej dotkliwą karę - zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i skierowali wniosek o ukaranie do sądu.
i