Potrąciła własnego syna

i

Autor: YouTube/HD Jake Potrąciła własnego syna

Mama go ostrzegała! Po czym STARANOWAŁA autem swojego SYNA na motocyklu - WIDEO

2021-03-15 14:24

Kolizja z udziałem motocykla i samochodu osobowego, to żadna nowość. Wypadki chodzą po ludziach, jednak to zdarzenie, które miało miejsce w Stanach Zjednoczonych, to prawdziwa perełka. Nagroda dla "Matki roku" wędruje do kobiety, która najpierw przestrzegła swojego syna przed niebezpiecznymi kierowcami, a po kilku minutach staranowała go swoim SUV-em. To nagranie to prawdziwy hit!

Każda mama na świecie chce, aby jej dzieci podróżowały bezpiecznie. Zwłaszcza, kiedy ich dorosłe pociechy poruszają się na jednośladach. Cóż, niewątpliwie każda matka chce dla swoich potomków jak najlepiej, jednak to, co stało się pewnego dnia w Stanach Zjednoczonych, było bardzo niezręczne. Akcja nagrania rozpoczyna się na parkingu, gdzie główny bohater Jacob żegna się ze swoją mamą. Kobieta "na do widzenia" przestrzegła go przez niebezpiecznymi kierowcami i prosi, żeby jechał ostrożnie. 

Sprawdź: Jechał BOMBĄ na kołach! TEN transport mógł się zakończyć WYBUCHEM - ZDJĘCIA

"K***a, mamo!"

Niespełna kilka minut później, motocyklista zatrzymuje się na skrzyżowaniu, aby bezpiecznie włączyć się do ruchu. Dosłownie w tym samym momencie kierowca srebrnego Hyundaia, który cały czas jechał za nim, z impetem uderza w tył motocykla. Na całe szczęście Jacob w ostatniej chwili zdążył zeskoczyć z maszyny. Jakież było jego zaskoczenie, kiedy doszło do niego, że osobą, która staranowała jego ukochany jednoślad, była jego własna matka. Nie minęła chwila, a po okolicy rozległy się głośne, wulgarne krzyki

Zobacz: Warszawa. Starszy kierowca wpadł do rowu, po 5 minutach stało się to! - WIDEO

Co było przyczyną wypadku? Najprawdopodobniej matka, która przestrzegała swojego syna przez nieuważnymi kierowcami, sama do takich należy. Jedyną rzeczą, jaka w słoneczny i bezchmurny dzień mogła rozproszyć kierowcę Hyundaia Tucsona, był telefon.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki