kontrola drogowa, polizei, Niemcy,

i

Autor: Shutterstock kontrola drogowa

Ostrzejsze przepisy dla kierowców się nie sprawdziły. Niemcy stawiają krok w tył

2020-07-09 11:01

Próba zaostrzenia przepisów dla kierowców w Niemczech zakończyła się niepowodzeniem. Nowe, bardziej restrykcyjne prawo obowiązywało przez 3 miesiące, a w wyniku skarg i petycji, niemieckie ministerstwo transportu weźmie przepisy ponownie na warsztat.

Przez ostatnie trzy miesiące, niemieccy kierowcy byli surowo karani za przekroczenia prędkości, zwłaszcza w terenie zabudowanym. Dużo łatwiejsza była także czasowa utrata prawa jazdy. Protesty i petycje zmotoryzowanych poskutkowały wycofaniem się z nowego prawa. Jak podaje autokult.pl, oficjalnym powodem są względy formalne i uchybienia związane z podstawą prawną. Nie wiadomo kiedy i w jakiej postaci powróci nowe prawo.

SprawdźJaka jest dopuszczalna ilość ALKOHOLU we krwi w krajach EUROPY - TABELA PAŃSTW

Kontrowersyjne zmiany w niemieckich przepisach sprawiały, że kierowcy byli karani surowiej za przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym. Wystarczyło przekroczyć prędkość o ponad 21 km/h, by pożegnać się z uprawnieniami na 1 miesiąc. Przekroczenie o ponad 50 km/h skutkowało utratą prawa jazdy na dwa miesiące. 

Przepisy, które opracowano z myślą o ochronie rowerzystów i pieszych, skutkowały także zwiększeniem kar pieniężnych. Za przekroczenie o ponad 21 km/h, oprócz utraty prawa jazdy, należał się mandat karny w wysokości 80 euro, czyli około 360 zł. Na nowo została określona również minimalna odległość od wyprzedzanego rowerzysty, a także maksymalna prędkość (10 km/h) pojazdów o DMC powyżej 3,5t, podczas skręcania na skrzyżowaniu w poprzeczną drogę.

Polizei, niemiecka policja, radiowóz

i

Autor: Shutterstock Polizei, niemiecka policja, radiowóz

Po niespełna trzech miesiącach, na biurko ministra transportu trafił stos dokumentów wyrażających niezadowolenie kierowców. Petycja podpisana przez 140 tys. osób, sto oficjalnych pism i negatywna opinia szefa ADAC wystarczyły, by Andreas Scheuer oficjalnie wezwał władze niemieckich landów do zaprzestania nakładania kar określonych w nowym, surowym taryfikatorze.

PisaliśmyKomenda Głowna Policji potrzebuje silnych i opancerzonych SUV-ów. Do przetargu zgłosiło się dwóch dilerów

Oficjalnym powodem tego kroku w tył są uchybienia formalne. Rzeczywiście, wygląda na to, że niedopracowane, wprowadzone w nieodpowiedni sposób przepisy zdarzają się nawet u naszych zachodnich sąsiadów. Naciski kierowców z pewnością nie były bez znaczenia w całej sprawie, dlatego ciekawe jest, w jakiej formie zaostrzone przepisy wrócą. Nie wiadomo również kiedy to nastąpi.

Zachodzącym zmianom powinni przyjrzeć się również polscy kierowcy, którzy często podróżują za granicę. To właśnie z Niemiec napływa do naszych urzędów najwięcej zapytań o dane osobowe, w celu nałożenia kary za wykroczenia zarejestrowane przez fotoradar.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki