Determinacja niektórych nie zna granic. 11 listopada z promu w Świnoujściu zjechała ukradziona w Szwecji Tesla X. Kierowca nie poddał się kontroli, staranował szlaban i uciekł. Auto znaleziono porzucone na parkingu. Elektryczny samochód został zabezpieczony na parkingu straży granicznej, z którego w nocy 15 listopada... ponownie zniknął! Złodzieje wrócili po swój wartościowy łup.
Pisaliśmy o tym: Odzyskali Teslę, ale zaginęła ponownie!
Złodzieje zdemontowali fragment płotu wokół parkingu i po prostu wyjechali Teslą X, kradnąc to samo auto po raz drugi. Strażnik próbował zatrzymać pojazd, oddał nawet kilka strzałów, lecz to nie wystarczyło aby zatrzymać rabusiów. Natychmiast obstawiono wszystkie przejścia graniczne i przeprawy promowe, aby zapobiec wywiezieniu pojazdu z kraju. Jednak po pożądanej przez złodziei Tesli X słuch zaginął. Jednak nie na długo.
Mimo podwójnej kradzieży, funkcjonariuszom ponownie udało się znaleźć szwedzką zgubę. Teslę X zlokalizowano w jednym z garaży w centrum Świnoujścia. Policja mówi, że samochód został zabezpieczony w nocy z 17 na 18 listopada, jednak informacje o miejscu jego ukrycia znane były funkcjonariuszom już wcześniej. Zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli zarzut kradzieży.
Miejmy nadzieję, że to już koniec złodziejskich przygód Tesli X. Śledztwo zapewne trochę potrwa, jednak skoro auto się znalazło, to jest szansa, że już niedługo wróci do prawowitego właściciela.