Policyjna Tesla Model S

i

Autor: Youtube/Tesla Raj Policyjna Tesla Model S

Policyjna Tesla Model S nie dała rady złapać zbiega. Była rozładowana

2019-09-30 11:09

Pościgi policyjne są nieprzewidywalne. Czasami trwają chwilę, ale potrafią też ciągnąć się dłuższy czas. W przypadku policji z Fremont, USA, pościg musiał zostać przerwany, ponieważ Tesla Model S, którą policjant miał dorwać zbiega, miała zaledwie 10 kilometrów zasięgu.

Rzadko dochodzi do sytuacji, w której policja przerywa pościg za poszukiwanym. Policjant z Freemont nie miał jednak innego wyjścia. Sytuacja miała miejsce 20 września ok. godziny 23.00, kiedy funkcjonariusz powiadomił swojego przełożonego, że nie da rady podjąć pościgu za poszukiwanym, ponieważ policyjna Tesla Model S ma wyłącznie 10 kilometrów zasięgu.

Sprawdź: Tesla Model X w roli amfibii? Czemu nie! - WIDEO

Stało się tak, ponieważ mundurowy rozpoczął swoją zmianę o godz. 14 i już wtedy Model S nie był w pełni naładowany. Jak poinformował rzecznik prasowy Policji Fremont, stan baterii wynosił około 40 procent. Zakładając, że kolejne kilka godzin elektryk spędził na służbie, nic w tym dziwnego, że do wieczora zdążył się rozładować. Niemniej jednak, kiedy Tesla wróciła do bazy, nikt nie zadbał o to, by przygotować auto do kolejnych zgłoszeń.

Zobacz: Tesla Model 3 potrafi zdumiewające rzeczy! Sprawdziliśmy ją od A do Z - TEST, OPINIA, WIDEO

Zdaniem rzecznika prasowego, funkcjonariusze często po powrocie do biura, kończą zmianę za biurkiem i do samochodów więcej nie wracają. To by wyjaśniało, dlaczego nikt do późnego wieczora nie zainteresował się Modelem S. Cóż, uciekinier z pewnością nie ma na co narzekać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki