Przemyt kontrabandy w Porsche. Udałoby się gdyby nie wypadek - FOTO

2014-05-14 13:39

Zdziwienie policjantów przybyłych do wypadku na obwodnicy Lubska było ogromne. Kierowca Porsche Cayenne, który spowodował kolizję, okazał się przy okazji paserem z powiatu krotoszyńskiego. W rozbitym aucie znajdowało się ponad 17 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.

Luksusowe Porsche raczej nie należy do pojazdów wzbudzających podejrzenia. Gdyby nie pechowa kolizja, przewóz kontrabandy o wartości ponad 200 tys. złotych, pewnie by się udał. Jak czytamy na stronie internetowej policji, kierujący Cayenne najwyraźniej tak spieszył się do miejsca docelowego, że nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu Fiatowi Seicento i uderzył w jego lewy bok.

Patrz też: Ukradł Porsche, a później je porzucił bo się zepsuło

Mężczyzna z małego Fiata został przewieziony do szpitala, a jadący Porsche na policyjną komendę. W aucie ulokowanych było ponad 17 tysięcy paczek papierosów bez akcyzy. Policjanci zabezpieczyli nielegalny towar, a 29-latek został oskarżony o paserstwo, za co grozi grzywna. Prokuratura wobec niego zarządziła dozór oraz poręczenie majątkowe.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki