Nissan GTR stanął w płomieniach

i

Autor: VeeDubRacing Nissan GTR stanął w płomieniach

Przesadził z TUNINGIEM i lansem. Marchewy z wydechu skończyły się pożarem [WIDEO]

2020-11-12 16:53

Ogień strzelający z rur to zasługa modyfikacji oprogramowania i układu wydechowego, która jest równie efektowna, co niebezpieczna. Boleśnie przekonał się o tym właściciel Nissana GT-R, który chciał przyszpanować o kilka razy za dużo. Jego wóz stanął w płomieniach i palił się dobre kilka minut.

Kierowca Nissana GT-R po tuningu będzie musiał włożyć trochę pracy i pieniędzy w naprawę uszkodzeń, które w jego aucie wyrządził pożar. Ogień pojawił się jednak na życzenie właściciela, który ewidentnie chciał przyszpanować o jeden raz za dużo. Ogniste "marchewy" z wydechu skończyły się spalonym zderzakiem i stopionymi elementami karoserii.

SprawdźPorsche zmiotło AMBULANS z drogi. Kto ponosi winę w tej sytuacji? [WIDEO]

Nagranie pochodzi ze zlotu egzotycznych i tuningowanych aut w Londynie. Jedną z gwiazd był Nissan GT-R strzelający ogniem z rur wydechowych. Taka modyfikacja, która wiąże się z przeróbką układu wydechowego i oprogramowania komputera jest niewątpliwie efektowna. Tak, jak pożar, który spowodowała.

Trzeba było przepalić sporo paliwa, by Nissan zapłonął

Z opisu filmu wynika, że właściciel Nissana popisywał się przez dobre kilka godzin. Temperatura podzespołów musiała w końcu przekroczyć barierę, po której nie było już czego ratować. Ogień pojawił się w za zderzakiem, dlatego przez dobre kilka minut po prostu nie dało się go opanować. Szczęśliwie dla posiadacza Nissana, płomienie zostały w końcu zduszone, ale koszt naprawy z pewnością nie będzie mały. Cóż, w tym przypadku taka była cena sławy. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki