Smutna codzienność na polskich drogach. Cztery kontrole, cztery zakazy dalszej jazdy

Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego z Bydgoszczy prowadzili kontrole z wykorzystaniem wagi samochodowej na DK10 w Trzeciewnicy. Sprawdzili cztery transporty i wszystkie wycofali z ruchu drogowego - ich masa lub naciski osi były większe niż dopuszczają przepisy. Pierwszym samochodem zatrzymanym do kontroli był samochód dostawczy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Pojazdem przewożona była maszyna budowlana z Radomia do Szczecina. Waga wskazała, że jego rzeczywista masa całkowita to aż 7 ton!

Zobacz też: To się mogło źle skończyć! Woził ludzi taksówką na łysych oponach i bez przeglądu - ZDJĘCIA

Kontrola zespołu pojazdów przewoźnika litewskiego wykazała że oś napędowa wywierała nacisk na drogę większy o ponad tonę, niż dopuszczalne 11,5 tony. Kierowca jechał z Niemiec na Litwę. Kolejny sprawdzony pojazd to ciężarówka polskiego przewoźnika, którą wykonywano międzynarodowy transport drogowy z Francji do Polski. Ładunek 3 rolek aluminium nie był prawidłowo rozmieszczony co spowodowało przekroczeniem nacisku osi napędowej o blisko 3,5 tony.

Zatrzymany do kontroli pojazd pomocy drogowej, którym wykonywano transport drogowy przyczepy rolniczej z okolic Czaplinka do Sierpca, był przeładowany o ponad 2 tony. Jeden z pojazdów został usunięty na parking depozytowy. W pozostałych przypadkach przywrócono normatywność pojazdów jeszcze w trakcie trwania kontroli drogowej. Wobec przewoźników drogowych wszczęto postępowania administracyjne, a wszystkich kierujących ukarano mandatami karnymi.

5 zdjęć