Toyota GR86 - polska premiera

i

Autor: Maciej Lubczyński Toyota GR86 - polska premiera

Toyota GR86 już w Polsce. Czy to ostatni przebłysk analogowej motoryzacji?

2022-01-25 15:34

Toyota GR86 wjeżdża do polskich salonów, a my mieliśmy okazję poznać ją z bliska podczas statycznej premiery. W następcy modelu GT86 zmieniło się niemal wszystko, a producent obiecuje, że w kluczowych kwestiach samochód pozostał analogowy i klasyczny tak, jak to było możliwe. Jak zapowiada się nowe, tylnonapędowe coupe od Toyoty?

Jeśli motoryzacja nie jest ci obojętna, a z prowadzenia samochodu czerpiesz przyjemność, jest duża szansa, że Toyota GR86 będzie jednym z ostatnich samochodów dostępnych w salonach, na który (być może) będziesz mógł sobie pozwolić i (z pewnością) jeździć nim tak jak tylko zechcesz. Bez szeregu elektronicznych kagańców i asystentów, za to z chętnym do poślizgów tyłem i manualną skrzynią biegów, w której kolejne przełożenia wchodzą z przyjemnym, metalicznym kliknięciem. Toyota mówi wprost - GR86 pozostanie dostępna w salonach tylko przez 2 lata. Następcy w zbliżonej formie z pewnością już nie zobaczymy. Wolnossący silnik, napęd na tył, pokaźny moment obrotowy uzyskiwany bez turbosprężarki i jeszcze niższa masa własna. Oto najkrótszy opis samochodu, który poznaliśmy podczas statycznego pokazu.

Toyota GR86

i

Autor: Maciej Lubczyński Toyota GR86

Co zmieniło się w porównaniu do poprzednika?

Toyota GT86 zmieniła nazwę na GR86 i choć samochód bryłą i wnętrzem przypomina pierwszą generację modelu, w nowej odsłonie sportowego coupe zmieniło się praktycznie wszystko. Tak, nadal jest to projekt opracowany wspólnie z Subaru, a we wnętrzu odnajdziecie całą masę przełączników i przycisków znanych z "Plejad". Toyota chwali się jednak, że GR86 zadebiutowała później, bo inżynierowie Gazoo Racing spędzili sporo czasu na strojeniu samochodu tak, by jeździł jeszcze lepiej niż bliźniaczy BRZ. Inne są tu np. nastawy zawieszenia czy całe zwrotnice. Możemy śmiało zaryzykować stwierdzenie, że ambicje Akio Toyody to najlepsze co mogło spotkać GR86 w procesie przedprodukcyjnych testów.

Dodatkowe 34 KM dają więcej niż się wydaje

Oczywiście, nowy model jest mocniejszy od poprzednika i to o całe 34 KM. Moc 234 KM jest uzyskiwana z silnika 2.4, który jest teraz lżejszy od poprzedniej jednostki 2.0. Podpowiada to, że blok silnika pozostał ten sam, a dodatkowa pojemność skokowa wzięła się przede wszystkim z nieco większej średnicy tłoka. Silniki pozornie wyglądają tak samo, ale wystarczy przyjrzeć się szczegółom, by zauważyć szereg poprawek. Kolektor ssący jest bardziej masywny, a dolot został poprowadzony tak, by powietrze napotykało po drodze jak najmniej zakrętów i załamań. Wszystko to skutkuje znacznie korzystniejszą krzywą momentu obrotowego, a Toyota pokusiła się nawet o stwierdzenie, że GR86 zachowuje się niemal jak samochód napędzany doładowanym silnikiem i mówiąc wprost - dając do pieca nawet na niskich obrotach. Nie możemy się doczekać, by zweryfikować te zapowiedzi. Na papierze wygląda to następująco - przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 6,3 s (poprzednik potrzebował na to 7,5 s) i moment obrotowy 250 Nm dostępny przy 3700 obr./min (w poprzedniku było to 205 Nm między 6400 a 6600 obr./min). 

Toyota GR86

i

Autor: Maciej Lubczyński Toyota GR86

Kolejną istotną kwestią jest zmniejszenie masy auta przy jednoczesnym zwiększeniu sztywności nadwozia. W tych sprawach, GR86 ma być lepsza w każdym calu. Zwiększono użycie stali o wysokiej wytrzymałości i dodano wzmocnienia, które mają czynić z karoserii GR86 monolit, ale i poprawiać bezpieczeństwo podczas nieoczekiwanego i niepożądanego spotkania z ciężkim SUV-em. Oby tylko poczucie bezpieczeństwa nie skłoniło kierowców GR86 do przesadnych szaleństw. Toyota obiecuje bowiem, że auto będzie zamiatało bokiem jak szalone i w sumie, nie mamy powodu, by w te zapewnienia nie wierzyć. Zmieniono rozkład masy, zbliżając go do idealnego 50:50, a fotel kierowcy jest jeszcze bliżej (!) asfaltu niż w GT86.

Czy na tę chwilę można więc mówić o jakichś wadach? W przypadku tego auta raczej nie ma sensu pisać o twardych plastikach we wnętrzu, a nawet gdybym chciał, to nie przyczepiłbym się do względów praktycznych, bo w środku nadal zmieszczą się 4 pełnowymiarowe koła, w sam raz na wycieczkę na track day. Skupmy się więc na tym, co faktycznie może zaboleć. Chodzi rzecz jasna o cenę Toyoty GR86, która nie będzie niska...

Toyota GR86

i

Autor: Maciej Lubczyński Toyota GR86

Toyota GR86 - cena w Polsce

Toyota GR86 będzie dostępna w dwóch wersjach wyposażenia, a do wyboru będziemy mieli 6-biegowy manual lub 6-biegową skrzynię automatyczną. Najtańsza konfiguracja (wersja Dynamic) będzie kosztować około 170 000 zł i możemy liczyć w niej na LED-owe reflektory, klimatyzację automatyczną i system multimedialny z Apple CarPlay i Android Auto. Dopłata do automatu to około 10 000 zł, a bogatsza wersja Executive, w której znajdziemy 18-calowe felgi, tapicerkę z elementami zamszu czy podgrzewane fotele wymaga kolejnych 10 000 dopłaty. W dobie inflacji, która na rynku motoryzacyjnym szczególnie daje się we znaki, taka kwota nie jest może szokująca, ale gdy przypomnimy sobie, że jeszcze w 2019 roku Toyota GT86 startowała w cenniku z poziomu około 130 000 zł, aż trudno pogodzić się z wydatkiem podchodzącym pod 200 000 zł. Z drugiej strony - to bez wątpienia ostatni moment na zakup tak analogowego, bezpośredniego samochodu stworzonego tylko po to, by dawać frajdę z jazdy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki