Toyota Mirai totalnie się zmieniła. Druga generacja już nie straszy wyglądem, jak pierwsza

2019-10-11 10:54

Toyota będąca światowym liderem w produkcji samochodów na wodorowe ogniwa paliwowe, prowadzi prace nad nową generacją zaawansowanego technologicznie modelu Mirai, które mają wynieść wodorową motoryzację na kolejny poziom. Nowa Toyota Mirai w wersji koncepcyjnej zostanie pokazana 23 października podczas Salonu Motoryzacyjnego w Tokio 2019.

Pięć lat wodorowej Toyoty Mirai

Toyota Mirai pierwszej generacji przyspieszyła wzrost świadomości na świecie na temat technologii wodorowych oraz nowych możliwości, jakie one tworzą dla rozwoju czystego, zrównoważonego transportu. Samochód jest wyrafinowany technologicznie, a jednocześnie praktyczny – ma zasięg od 500 km, łatwo się go tankuje w kilka minut i nie emituje żadnych substancji oprócz wody. Do tej pory Toyota sprzedała na świecie 10 000 egzemplarzy Mirai, jednocześnie wspierając rozwój infrastruktury tankowania wodoru na kluczowych rynkach.

Zobacz też: Pierwsze auto na wodór jest w Polsce, ale tankować trzeba w Niemczech. Walka o rejestrację Toyoty Mirai trwała 8 miesięcy

Toyota Mirai drugiej generacji

Na Salonie Samochodowym w Tokio 23 października 2019 roku Toyota zaprezentuje nową jakość, którą wniesie druga generacja wodorowej Toyoty Mirai pod względem technologii, osiągów i designu. Auto będzie jeszcze wersją koncepcyjną, która w 2020 roku przerodzi się wersję produkcyjną. Auto trafi początkowo na rynki Japonii, Stanaów Zjednoczonych i Europy.

Wydajność to jedno z najważniejszych kryteriów oceny samochodu – w szczególności bezemisyjnego. Zasięg Toyoty Mirai drugiej generacji wzrośnie w porównaniu z obecnym modelem o około 30%. Wynika to z udoskonaleń systemu ogniw paliwowych oraz zastosowania większych zbiorników wodoru.

Toyota Mirai drugiej generacji

i

Autor: Toyota Toyota Mirai drugiej generacji

Samochód będzie wyglądał zupełnie inaczej w porównaniu z modelem pierwszej generacji. Sylwetka Mirai ewoluowała do nadwozia eleganckiego sedana o opływowych liniach. Wnętrze będzie nowoczesną i komfortową przestrzenią. Nowa platforma TNGA i inteligentny rozkład komponentów samochodu pozwoliły swobodnie wygospodarować miejsce dla pięciu pasażerów. Do najważniejszych elementów wyposażenia należy 12,3-calowy ekran dotykowy na konsoli centralnej i deska rozdzielcza sprawiająca wrażenie, że otacza kierowcę.

Zobacz też: Benzyniaki i diesle do muzeum! Przyszłością transportu jest wodór

Modułowa platforma TNGA została tak opracowana, by można było na niej zamontować różnego rodzaju napędy – w tym napęd na ogniwa paliwowe. Architektura ta zapewnia Mirai większą sztywność nadwozia, która przekłada się na zwinność i szybsze reakcje na działania kierowcy. Nowy model ma też niżej położony środek ciężkości, który sprawia, że auto jest bardziej zwrotne i przyjemniej się prowadzi.

Toyota w swoim komunikacie informuje, że efektywniejsza praca systemu ogniw paliwowych nie tylko pozwoliła zwiększyć zasięg auta na jednym tankowaniu, ale też przekłada się na bardziej płynne, linearne przyspieszenie, większą kulturę pracy napędu i jego bezpośrednie reakcje. Auto łatwiej się prowadzi na krętych drogach, a maksymalny moment obrotowy dostępny w pełnym zakresie prędkości zapewnia bardzo dobrą elastyczność i dynamikę.

Zobacz pierwszą generację Toyoty Mirai

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki