Uderzył w drzewo i wpadł do stawu. Nie żyje 58-letni kierowca

Rafał Mądry

2020-03-05 15:27

W środę 4 marca przed południem policjanci z Kwidzyna pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na trasie Prabuty – Rodowo Małe. Kierujący Renault Scenic prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w przydrożne drzewo. Auto wpadło do stawu. Mężczyzna prowadzący pojazd poniósł śmierć.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

W środę 4 marca około godziny 10.30 kwidzyńscy policjanci zostali powiadomieni, że pomiędzy miejscowościami Prabuty a Rodowo doszło do wypadku drogowego. Natychmiast na miejsce zostały skierowane służby ratownicze i policjanci. Mundurowi zabezpieczyli miejsce wypadku, przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków oraz sporządzili dokumentację fotograficzną.

Zobacz też: Zarejestrowała drogiego Mercedesa. Do drzwi jej domu zapukali policjanci

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 58-latek prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo a następnie wpadł do stawu. Mieszkaniec gminy Prabuty poniósł śmierć na miejscu.

Policjanci apelują o zdrowy rozsądek, rozwagę i ostrożność podczas prowadzenia wszelkich pojazdów. Nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii.