Ten model zastąpi XC90

W tym aucie nikt nie zginie? Debiutuje elektryczne Volvo EX90

2022-11-10 11:40

Elektryczne Volvo EX90 wreszcie ujrzało światło dzienne. Najnowszy SUV jest spełnieniem obietnicy, jaką marka dała kilka lat temu. Nowy, bezemisyjny gigant pomieści do 7 pasażerów i przejedzie nawet do 600 km. Najważniejszą deklaracją jest jednak to, że w tym aucie, zdaniem producenta, nikt nie zginie.

Debiutuje elektryczne Volvo EX90

Pojawienie się na rynku elektrycznego następcy flagowego Volvo XC90 oznacza, że Szwedzi są coraz bliżej zrealizowania swojego planu. Kilka lat temu producent obiecał, że do 2030 roku każdy spalinowy model, będzie mógł zostać zastąpiony bezemisyjnym odpowiednikem. Najnowszy kolos, oparty na zupełnie nowej platformie SPA2, jest o 90 mm dłuższe od XC90 (5040 mm), a jego rozstaw osi mierzy 2990 mm. Nie jest więc zaskoczeniem, że taki kawał wozu mieści do 7 pasażerów. Co go napędza?

Volvo EX90 - moc, zasięg, ładowanie

Za napędzanie tego giganta odpowiada litowo-jonowa bateria o pojemności 110 kWh, która ma pozwolić na przejechanie nawet do 600 km na jednym ładowaniu. Najnowszy, elektryczny SUV w pierwszej kolejności zadebiutuje w odmianie z napędem na wszystkie koła, która będzie dysponować mocą 517 KM i 990 Nm. Z czasem do oferty dołączy także wariant z napędem na tylne koła, którego moc wyniesie ok. 400 km. Mocniejsza odmiana rozpędzi się do pierwszej "setki" w 4,9 sekundy oraz osiągnie prędkość maksymalną 180 km/h. Ładując pojazd z maksymalną mocą 250 kW, baterie uzupełnią się od 10 do 80 proc. w ok. 30 minut.

Wielkie tablety i dziesiątki głośników

Szwedzi projektując auto od podstaw pamiętali o bajerach. Samochód będzie można wyposażyć w nawet 25 głośników marki Bowers&Wilkins - niektóre schowane będą w zagłówkach. Ponadto w kabinie znalazł się ponad 14-calowy, pionowy ekran, z poziomu którego kierowca steruje wszystkimi funkcjami samochodu. Drugim wyświetlaczem jest ten przed kierowcą, który podobnie jak w Mustangu Mach-E, będzie wyświetlał tylko informacje dotyczące jazdy tj. prędkość, obowiązujące ograniczenie i ustawienia tempomatu.

W Volvo EX90 nikt nie zginie?

Zgodnie z deklaracją producenta, nowe Volvo EX90 ma być pojazdem tak bezpiecznym, że nikt w nim nie zginie. W realizacji tego planu ma pomóc rozbudowany system aktywnego zapobiegania zdarzeniom drogowym, w którego skład wchodzi kilka radarów, osiem kamer, 16 czujników ultradźwiękowych czy chociażby radar laserowy (LiDAR), umieszczony nad przednią szybą. Dlaczego znalazł się właśnie tam? By rozpoznawać przeszkody już z odległości 250 metrów i szybciej podejmować decyzje.

Kiedy Volvo EX90 pojawi się na drogach?

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, najnowsze Volvo EX90 produkowane w zakładzie w Charleston-Ridgeville (Stany Zjednoczone), powinno pojawić się na drogach na początku przyszłego roku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki