stacja paliw, paliwo, tankowanie, — Autor: Marek Adamowicz

Zdołał ukraść ponad 700 litrów paliwa. Praktykował dobrze znany numer

Rafał Mądry

2020-01-23 10:11

Tablice rejestracyjne pochodzące z innego auta, tankowanie do pełna i ucieczka spod dystrybutora. Stary, sprawdzony złodziejski numer pozwolił 34-latkowi z Częstochowy ukraść ponad 700 litrów paliwa. W końcu rabuś się doigrał.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Policjanci z Kłomnic (woj. śląskie), pracując nad sprawami licznych kradzieży paliwa na stacjach benzynowych ze stacji w Częstochowie i powiecie, dopadli sprawcę kilkudziesięciu zuchwałych tankowań.

Po tym, jak wpadli na trop 34-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o serię przestępstw, przystąpili do działań. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i dokonali przeszukania jego samochodu. W aucie znaleźli kradzione tablice rejestracyjne pochodzące z innych pojazdów, które były wykorzystywane do przestępczego procederu.

Przeczytaj też: Złodziej kabli przyłapany na gorącym uczynku. 58-letni recydywista uszkodził osiem samochodów

Wstępne ustalenia śledczych wskazują, że mężczyzna dopuścił się ponad dwudziestu takich kradzieży w Częstochowie i powiecie, a także w powiatach: radomszczańskim, myszkowskim i lublinieckim. Z przestępczego procederu uczynił sobie stałe źródło dochodu. W okresie od marca do listopada 2019 roku zatankował i nie zapłacił za ponad 700 litrów paliwa.

Częstochowianin usłyszał już zarzuty i złożył w tej sprawie wyjaśnienia. Mężczyźni grozi do 5 lat pozbawienia wolności.