Fiat croma

2005-08-15 16:26

Wyciągnęliśmy z kołyski nową dzidzię Fiata i pokazaliśmy jej, jak wygląda życie w stolicy. Niech się mała uczy od wujków, a co!

Fajne to uczucie, kiedy podróżujesz samochodem, którzy inni znają tylko z obrazków. Zatrzymują się na ulicy, patrzą ze zdziwieniem... A ty sobie śmigasz uliczkami jak gdyby nigdy nic. Fajnie jest o tyle, że podróżujemy najbardziej luksusowym fiatem w historii marki - nie zapominając o takich jej przedstawicielach jak np. model 519 z 1922 roku z 6-cylindrowym silnikiem o pojemności 4766 ccm, hamulcami na wszystkich kołach oraz kierownicą o regulowanej wysokości i nachyleniu. Ponad 80 lat wstecz takie cacko było marzeniem każdego automobilisty. Teraz bez porządnego diesla, zestawu poduszek i systemów bezpieczeństwa nawet nie podchodź! Ale ekskluzywna croma to wszystko ma.

Dni otwarte w salonach Fiata planowane są dopiero na wrzesień. Fiat zdecydował, że silniki typu multijet mają grać pierwsze skrzypce pod maską cromy. W tej chwili samochód można zamawiać wyłącznie z trzema silnikami diesla: słabszym 1.9 (120 KM), mocniejszym 1.9 (150 KM) i najmocniejszym 2.4-litrowy potworem o mocy 200 KM. Dopiero na początku przyszłego roku gamę uzupełnią dwa "benzyniaki" - 1.8 16V (140 KM) i 2.2 litra o mocy 147 KM.

Jeżeli ktoś chce doszukać się podobieństw z poprzednikiem, to niech daruje sobie wysiłki. Pierwszy fiat croma debiutował na rynku 1985 roku i był jednym z czterech samochodów skonstruowanych na tej samej platformie mechanicznej. Oprócz niego korzystał z niej też saab 9000, lancia thema i alfa romeo 164. W historii motoryzacji croma zapisała się złotymi zgłoskami dzięki pierwszemu w aucie osobowym silnikowi Diesla z wtryskiem bezpośrednim, zmienną geometrią łopatek silnika i intercoolerem. Produkowana w latach 1985-1994 croma została sprzedana w liczbie ponad 450 tys. egzemplarzy. Czy nowa pobije protoplastkę? Pożyjemy, zobaczymy.

Najtwardszy fiat?!

Piotr Gałecki z Grójca, 28 lat, specjalista ds. sprzedaży, jeździ VW passatem

Wygląd - 4 pkt
Dla mnie wzorem jest volvo. Samochód musi być kanciasty, bo inaczej charakter ma tak obły jak kształty. W tych kategoriach croma jest troszeczkę za bardzo okrągła. Podobały mi się przód, grill i felgi.

W kabinie - 4 pkt
Największe wrażenie robi jednak przestronność wnętrza - croma nie ma żadnej konkurencji w klasie. Nie podobały mi się szczegóły wykończenia - np. fatalnie wykonany nawiew dla tylnych foteli. Nie można go precyzyjnie ustawić.

Za kierownicą - 5 pkt
Niesamowicie wygodnie wsiada się do cromy, bo w zasadzie nie trzeba się schylać. Wysoka pozycja kierowcy i świetna widoczność zapewniają najwyższą przyjemność z prowadzenia. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Dźwignia hamulca ręcznego jest za krótka i trzeba jej szukać pod zbyt dużym podłokietnikiem.

Silnik - 6 pkt
Doskonały! 150 KM robi wrażenie nawet z pięcioma osobami na pokładzie. Jest zrywny, dynamiczny, a do tego mało pali. Taki diesel to marzenie. Przy tym wspaniale zestrojono 6-biegową manualną skrzynię, której to właśnie croma zawdzięcza swoją dynamikę.

Zawieszenie - 5 pkt
Moim zdaniem jest to chyba najtwardsze zawieszenie w historii Fiata. Samochód wspaniale prowadzi się po ciasnych zakrętach i mimo dużego tyłu nie jest w ogóle nadsterowny. Miałem poczucie, że to ja tu rządzę, a nie samochód. To mi się podoba!

Za te pieniądze - 3 pkt
Nie wyłożyłbym takiej kwoty. Za ponad 100 tys. zł jest już w czym wybierać. Moim zdaniem croma w testowanej wersji powinna kosztować 80-85 tys. zł.

Plusy
- miejsce pracy kierowcy - jest tu wygodnie, obszernie i elegancko,
- świetny wysokoprężny silnik i skrzynia biegów - dużo przyjemności,
- rewelacyjnie, typowo po włosku dobrana kolorystyka i jakość wykończenia wnętrza.

Minusy
- za wysoka cena - to go dyskredytuje na wstępie,
- boczne słupki przeszkadzają podczas manewrów i skrętów,
- kiepsko rozwiązany bagażnik - w tym nadwoziu po złożeniu foteli powinno się otrzymać idealnie płaską podłogę.

Jak ryba w wodzie

Rafał Biliński z Dzierżążna Wielkiego, 31 lat, funkcjonariusz straży miejskiej, jeździ citro‘nem ZX

Wygląd - 5 pkt
Bardzo ciekawy pomysł, żeby ekskluzywną limuzynę zrobić w nadwoziu kombi. Taki kształt się przyjmie, bo w naszych czasach liczą się praktyczne rozwiązania. Na tle konkurencji widzę ją w ścisłej czołówce.

W kabinie - 4 pkt
Po kilku kilometrach jazdy znalazłem małe niedomagania. Tak praktyczne auto powinno mieć sporo schowków, a jest ich tu bardzo mało. Poza tym croma cierpi na brak uchwytów na napoje. Bronią się świetnej jakości plastiki i dobre wykończenie.

Za kierownicą - 5 pkt
Czułem się tu jak ryba w wodzie. Przestronne wnętrze, mała poręczna kierownica, zegary bardzo czytelne i świetnie zaprojektowane. I co najważniejsze, w tym samochodzie człowiek się nie męczy. Dłuższa trasa byłaby samą przyjemnością.

Silnik - 6 pkt
W ogóle się nie dziwię, że Fiat wyposażył cromę wyłącznie w silniki wysokoprężne. Jeżeli wszystkie są na takim poziomie jak ten 150 KM, to żadna "benzyna" nie może się z nimi równać. Najbardziej zaskoczyła mnie niesamowita kultura pracy, oszczędność i dynamika. Na każdym z sześciu biegów samochód żywo reagował na dodawanie gazu. Sama przyjemność.

Zawieszenie - 5 pkt
Sprawdza się. Jest twarde, wspaniale utrzymuje auto w ryzach, rewelacyjnie tłumi nierówności. Zrobiłem próbę gwałtownego hamowania ze 100 km/h do zera. Nie tańczył, idealnie trzymał tor jazdy.

Za te pieniądze - 4 pkt
Nie wiem, komu Fiat będzie sprzedawał cromy za ponad 100 tys. zł. Testowana wersja powinna być o jakieś 10-15 tys. zł tańsza.

Plusy
- twarde, pewne i świetnie tłumiące nierówności zawieszenie - idealne na nasze drogi,
- silnik Diesla - dynamiczny, cichy i bardzo oszczędny,
- jakość wykończenia wnętrza, świetne plastiki, kolorystyka tapicerki.

Minusy
- brak uchwytów na napoje - zarówno z przodu, jak i z tyłu,
- słabo widoczna zapalniczka dla pasażerów tylnej kanapy,
- po złożeniu foteli powierzchnia załadunkowa nie jest idealnie płaska - duży minus przy takim nadwoziu.

Dziecinnie łatwa

Maciej Jagodziński z Izabelina, 24 lata, handlowiec, jeździ saabem 9000

Wygląd - 6 pkt
Nowoczesny kształt, fajne wykończenia w postaci chromowanych klamek i relingów dachowych. Duża przednia szyba, ciekawie rozwiązany tył, charakterystyczny przód - ma coś z maserati i opla senatora.

W kabinie - 4 pkt
Do wnętrza mam sporo zastrzeżeń. Kabina jest wysoka, ale bardzo wąska. Fatalnie rozwiązano bagażnik. Podwójne dno to dobry pomysł, ale konstrukcja jest wadliwa (co chwila wypadał zawias). Kombi powinno być też bardziej praktyczne - brakowało stolika i uchwytów na napoje.

Za kierownicą - 5 pkt
Tu lepiej. Wygodny fotel z regulacją w każdym kierunku powinien być jednak elektrycznie sterowany. Przecież to auto kosztuje ponad 100 tys. zł! Rewelacyjna widoczność i wspaniały promień skrętu sprawiają, że tym dużym samochodem manewruje się z łatwością.

Silnik - 5 pkt
Jak na wysokoprężny motor jest niezwykle dobrze wyciszony. Do tego przyspiesza milion razy lepiej od niejednego auta benzynowego. Komfort jazdy jest tak wysoki, że jadąc 160 km/h miałem wrażenie, że to zaledwie dziewięćdziesiątka. Jeżeli spalanie rzeczywiste pokrywa się z katalogowym, to nie mam więcej pytań.

Zawieszenie - 5 pkt
Było je czasami słychać na nierównościach, mam więc obawy co do trwałości. Prowadzi się niezwykle pewnie i komfortowo. Zaskoczony byłem jego neutralną charakterystyką - nie jest ani nad-, ani podsterowne.

Za te pieniądze - 3 pkt
Cena jest kosmiczna, a przecież konkurencja nie śpi. Żeby zamknąć jej usta, croma w tej wersji powinna kosztować nie więcej niż 80 tys. zł.

Plusy
- rewelacyjna sylwetka i wygląd zewnętrzny,
- silnik daje kierowcy niesamowite możliwości - szczególnie dzięki potężnemu momentowi obrotowemu,
- hamulce jak żylety - ze 100 km/h auto staje w miejscu.

Minusy
- konstrukcja bagażnika jest nowoczesna, ale źle wykonana,
- zbyt mało praktyczne wnętrze jak na nadwozie kombi,
- zdecydowanie za wysoka cena. To jest w końcu tylko fiat.

fiat croma emotion 1.9 JTD multijet 16V 150 KM

Wyposażenie (m.in.):
przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, poduszka na kolana kierowcy,
ABS z EBD, ESP,
aluminiowe obręcze kół,
dwustrefowa automatyczna klimatyzacja,
elektrycznie sterowane szyby i lusterka,
wspomaganie kierownicy,
centralny zamek,
halogeny,
radio z CD oraz sterowaniem z koła kierownicy,
tempomat,
fotochromatyczne lusterko wsteczne,
komputer pokł.

Dane techniczne:
Pojemność silnika (ccm): 1910
Moc maks. (KM/obr.): 150/4000
Przyspieszenie 0-100 km/h (s): 9,6
Prędkość maks. (km/h): 210
Moment obrotowy (Nm/obr.): 320/2000

Silniki:
1.9 JTD 8V (120 KM)
1.9 JTD 16V (150 KM)
2.4 JTD 16V (200 KM)

Poj. bagażnika:
500/1610

Zużycie paliwa (l/100 km):
cykl miejski: 8,2
cykl pozamiejski: 4,9
cykl mieszany: 6,1

Ceny:
Cena wersji najtańszej - 1.9 (zł): 83 300
Cena wersji podstawowej (zł): 91 700
Cena wersji testowanej (zł): 104 000

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki