Do zdarzenia doszło w sobotę, 30 maja na obrzeżach osiedla Binków w Bełchatowie. O godzinie 10:20 oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał informację o bijatyce pomiędzy kilkunastoosobową grupą mężczyzn.
- Na miejsce natychmiast zostały wysłane policyjne patrole. Mundurowi jednak we wskazanym miejscu nikogo nie zastali. W trakcie patrolowania terenu przyległego, na ulicy Piotrkowskiej uwagę funkcjonariuszy zwrócili mężczyźni, którzy stali przy trzech zaparkowanych osobówkach. Na widok policyjnego radiowozu osoby te uciekły, pozostawiając otwarte samochody- informuje Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Policjanci dokładnie sprawdzili porzucone pojazdy. Wykonane na miejscu czynności procesowe, oględziny miejsca zdarzenia oraz samochodów potwierdziły podejrzenie, że zdarzenie miało tło porachunków pomiędzy pseudokibicami. Poszukując uczestników bójki policjanci prowadzili swoje działania wielotorowo. Docierali do świadków zdarzenia i ustalali jego przebieg. Typowali osoby biorące udział w bójce.
- Okazało się, że pomiędzy kilkunastoosobową grupą mężczyzn doszło do starcia, po którym wszyscy rozbiegli się. Dobre rozpoznanie, szybka reakcja oraz liczne czynności prowadzone w tej sprawie doprowadziły do ustalenia i zatrzymań uczestników zdarzenia już 30 i 31 maja 2020 roku. Pięciu mężczyzn w wieku od 21 do 33 lat usłyszało zarzuty udziału w bójce. W rozumieniu prawa karnego bójka to starcie fizyczne, co najmniej trzech osób, które jednocześnie atakują i bronią się. Za takie zachowanie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - informuje Kaszewska z KPP Bełchatów.
Ponadto mężczyźni w wieku 21 i 22 lat będą odpowiadać za przestępstwo narkotykowe. 21-latek odpowie za posiadanie ponad 5 gramów marihuany. Natomiast 22-letni bełchatowianin w miejscu swojego zamieszkania prowadził uprawę konopi indyjskich. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Podcasty
Playlisty tematyczne
