Smutny grób Fabianka. Łzy same cisną się do oczu. Mogiła zmieni się nie do poznania

Do tragedii doszło na początku 2021 roku w jednym z bloków przy ulicy Przemysłowej w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie). Nad ranem rodzice trzytygodniowego Fabianka, 27-letnia Monika P. i jej partner Michał K. po przebudzeniu stwierdzili, że dziecko, które spało razem z nimi, nie daje oznak życia. Na miejsce zostało wezwane pogotowie oraz policja. Oboje rodzice, Monika P. i Michał K. zostali zatrzymani, oboje byli pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badania wykazały, że kobieta miała 0,21 mg/l, a ojciec 0,27 mg/l. Parze postawiono zarzuty o to, że będąc osobami na których ciążył obowiązek opieki nad czwórką małoletnich dzieci (wieku 3 tygodnie, 2 lata, 3 lata i 5 lat), poprzez sprawowanie go w stanie nietrzeźwości umyślnie narazili je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia

Zbiórka na nagrobek dla małego Fabianka

W internecie pojawiła się ciekawa inicjatywa. Ktoś założył zbiórkę na nagrobek dla Fabianka. - Wraz z grupa Ku pamięci zakatowanym dzieciom podjęliśmy decyzje o stworzeniu nagrobka dla kolejnego, tragicznie zmarłego dziecka. Tym razem jest to malutki Fabianek, który śmierć poniósł w styczniu - czytamy w opisie zbiórki.

Okazuje się, że to kolejna taka inicjatywa, która ma na celu postawić pomnik małemu dziecku. Organizatorzy zbiórki opisali, dlaczego to robią. - Bardzo często są to dzieci, które w swoim krótkim życiu doświadczyły wiele złego, dlatego zależy nam aby choć w ich ostatniej drodze mieli pięknie i kolorowo - czytamy.

Celem było uzbieranie 3000 złotych i udało się go osiągnąć. Zbiórka na portalu zrzutka.pl została zakończona 7 października.