W uszach aż dzwoniło, ziemia zadrżała... Co tak GRZMOTNĘŁO nad Bełchatowem?

i

Autor: Pixabay

W uszach aż dzwoniło, ziemia zadrżała... Co tak GRZMOTNĘŁO nad Bełchatowem?

2020-02-18 11:45

Była dokładnie 8.28, gdy w Bełchatowie zadrżało. Potężny, kilkusekundowy huk był słyszalny we wszystkich częściach miasta, niektórzy mówią o drżeniu jakie dało się odczuć. Wszystko wskazuje na to, że coś co przypominało eksplozję wcale nią nie było. Żadnej interwencji nie podejmowały ani służby policji ani straży pożarnej.

W Bełchatowie „podejrzanymi” o takie „efekty” mogą być bełchatowska kopalnia i wojskowe lotnisko. I wszystko wskazuje na to, że powodem porannego hałasu i drżenia były właśnie odrzutowce sił powietrznych. W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w pobliskim Łasku odbywają się loty szkoleniowe, a samoloty F-16 na swojej trasie lotu mają właśnie Bełchatów.

Kpt. Michał Kolad, oficer prasowy 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku potwierdza, że załogi odrzutowców F-16, zgodnie z założonym planem wykonywały loty szkoleniowe nad centralną Polską.

Huk słyszalny rano był jednak tak niestandardowo donośny, że padły podejrzenia iż piloci mogli nad bełchatowskim niebem przekroczyć barierę dźwięku.

- Jest to wręcz niemożliwe, żeby samoloty bazujące w Łasku przekroczyły barierę dźwięku, ponieważ urządzenia są tak ustawione, że nie pozwalają na takie działanie– powiedział w rozmowie z b24tv rzecznik 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego Kpt. Michał Kolad.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki