Mężczyzna uderzył 9-latkę w twarz, bo… nie chciała mu powiedzieć, gdzie mieszka

i

Autor: klavesakm/PD/pixabay.com Mężczyzna uderzył 9-latkę w twarz, bo… nie chciała mu powiedzieć, gdzie mieszka

Mężczyzna uderzył 9-latkę w twarz, bo… nie chciała mu powiedzieć, gdzie mieszka

2017-03-10 13:11

Pijany 51-letni mieszkaniec Rypina zaczepiał i uderzył 9-latkę. Wypytywał dziewczynkę, gdzie mieszka, a gdy ta chciała uciec, uderzył ją w twarz.

W środę 8 marca w godzinach południowych mieszkanka Rypina zadzwoniła na policję i poprosiła o pomoc.

- Została ona telefonicznie poinformowana przez swoją 9-letnia córkę, że w rejonie szkoły zaczepiał ją nieznany mężczyzna i ona teraz się go boi. Będący w służbie dzielnicowi natychmiast udali się we wskazane miejsce i już po chwili zauważyli opisanego mężczyznę. Był nim 51-letni mieszkaniec Rypina. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu – mówi asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rypinie.

Okazuje się, ze nie pierwszy raz mężczyzna zaczepił dziewczynkę. Kilka dni wcześniej wypytywał gdzie mieszka i uderzył ją w twarz, gdy chciała uciec.

Matka złożyła ustną skargę o naruszeniu nietykalności córki, a policjanci wystąpili do Prokuratury Rejonowej w Rypinie o wszczęciu postępowania z urzędu. Mężczyzna został zatrzymany. Wczoraj (9 marca) usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej, za co grozi mu do roku pozbawienia wolności. Prokurator zastosował też wobec podejrzanego dozór policyjny, zakaz zbliżania i kontaktowania z małoletnią.

Czytaj także: Groził, że wysadzi kamienicę, teraz usłyszał zarzuty. Miał znęcać się nad rodziną

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki