Z bydgoskiej przychodni zniknęły kasetki z pieniędzmi! Policja: Sprawa była dosyć nietypowa

i

Autor: pixabay.com Z bydgoskiej przychodni zniknęły kasetki z pieniędzmi! Policja: "Sprawa była dosyć nietypowa"

Z bydgoskiej przychodni zniknęły kasetki z pieniędzmi! Policja: "Sprawa była dosyć nietypowa"

2021-11-08 15:50

Kryminalni z bydgoskiego Szwederowa wyjaśnili zagadkę zniknięcia pieniędzy z przychodni na terenie miasta. Jak się okazało, złodziejem okazał się były pracownik, który do przestępstwa wykorzystał dorobione klucze i wiedzę na temat zabezpieczeń. Niestety pieniądze zdążył wydać...

Z bydgoskiej przychodni zniknęły kasetki z pieniędzmi! Policja: "Sprawa była dosyć nietypowa"

Na początku listopada policjanci z bydgoskiego Szwederowa przyjęli zawiadomienie dotyczące kradzieży z włamaniem do jednej z bydgoskich przychodni lekarskich. - Ze zgłoszenia wynikało, że z placówki zostały skradzione dwie kasetki z pieniędzmi. Sprawa była dosyć nietypowa, ponieważ z zewnątrz, na budynku, nie było żadnych śladów włamania. Natomiast takie ślady zostały ujawnione w jednym z pomieszczeń, gdzie była przechowywana gotówka - wyjaśnia kom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Zobacz: Naczepa omal nie zmiotła ciężarówki na DK 10! To nagranie mrozi krew w żyłach [WIDEO]

Sprawą zajęli się kryminalni ze Szwederowa. Zabezpieczony materiał dowodowy wskazywał jednoznacznie, że do przychodni wszedł ktoś, kto ma dorobione klucze. Co więcej, wiedział jak ominąć system alarmowy. Funkcjonariusze, w wyniku analizy zebranych informacji, wytypowali podejrzewanego. Trop doprowadził ich do jednego z pracowników tej przychodni. Kryminalni namierzyli i zatrzymali 43-latka przed jego domem.

Mężczyzna przyznał się do kradzieży pieniędzy. Policjanci znaleźli też dwie kasetki wyrzucone w pobliżu trasy S10. Niestety pieniędzy nie odzyskali. Zatrzymany tłumaczył swoje zachowanie problemami finansowymi. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu na bydgoskim Szwederowie. Tam, śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.  

"Baśniowy Ogród Świateł" w parku Kochanowskiego w Bydgoszczy
Sonda
Jak oceniasz pracę polskiej policji?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki