32-letniemu wikaremu grozi kara do 5 lat więzienia. Mężczyzna hodował marihuanę na plebanii, używał ją do wypieku ciastek i udostępniał je innym. Sprzedawał także tabletki ecstasy. Dariusz T. przyznał się do winy. Jak się tłumaczył? - mówi Roman Witkowski rzecznik gorzowskiej prokuratury. Posłuchaj:
W trakcie postępowania pojawił się szósty zarzut z kodeksu karnego, zagrożony najwyższą karą spośród przedstawionych - Chodzi o nakłanianie czy podżeganie do składania fałszywych zeznań za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia - wyjaśnia Witkowski.
Dariusz T. przebywa na wolności, zastosowano wobec niego zabezpieczenie majątkowe.
Przypomnijmy – w marcu przed świętami wielkanocnymi policja zatrzymała księdza w parafii przy ul. Gwiaździstej w Gorzowie. W jego pokoju znalazła marihuanę i sprzęt do jej uprawy, zakupiony ze strony internetowej, monitorowanej przez policjantów. Do czasu wyjaśnienia sprawy duchowny nie odprawia mszy, nie spowiada, nie prowadzi lekcji religii.