Kierowca volkswagena zaufał nawigacji. O mały włos, by doszło do tragedii

i

Autor: Sami Aksu / CC0 / pexels.com Kierowca volkswagena zaufał nawigacji. O mały włos, by doszło do tragedii

Szok!

Kierowca volkswagena zaufał nawigacji i jechał pod prąd ekspresówką. Jedna chwila nieuwagi i mogło do tragedii

2023-11-05 15:26

Wielu kierowców, by ułatwić sobie jazdę, korzysta z nawigacji. Niestety część z nich ufa im bezgranicznie do tego stopnia, że nie zwraca uwagi na to, co dzieje się wokół nich. Kierowca volkswagena, który zaufał aplikacji z mapami, omal nie doprowadził do nieszczęścia, jadąc drogą ekspresową pod prąd.

Do niecodziennej interwencji policji doszło w niedzielę, 5 listopada, w okolicach Chęcin (woj. świętokrzyskie). Jak przekazał za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej mł. asp. Maciej Ślusarczyk z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, w niedzielny poranek, na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie, że drogą ekspresową S7 pod prąd jedzie volkswagen.

Samochód znajdował się na jezdni prowadzącej w kierunku Krakowa, natomiast jechał w stronę Warszawy. Policjanci z drogówki zatrzymali samochód w miejscowości Wrzosy koło Chęcin. 48-letni kierowca był trzeźwy, tłumaczył, że w ten sposób pokierowała go nawigacja samochodowa.

- Całe szczęście, nie doszło do żadnej tragedii - zaznaczył mł. asp. Maciej Ślusarczyk.

Nierozgarnięty kierowca nie uniknie odpowiedzialności. Policjani skierowali wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny.

Egzamin teoretyczny na prawo jazdy w skróconej wersji. Czy zdałbyś test za pierwszym razem?

Pytanie 1 z 10
Czy w tej sytuacji kierowca ma obowiązek włączyć kierunkowskaz, by zasygnalizować zmianę pasa ruchu z lewego na prawy?
Sytuacja
Piraci na drogach. To oni stwarzają śmiertelne niebezpieczeństwo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki