Piorun uderzył w grupe turystów na Giewoncie

i

Autor: Pawel Murzyn/East News Piorun uderzył w grupe turystów na Giewoncie

Burza w Tatrach zabiła pięć osób, w tym dwoje dzieci! Rannych 156 osób! [WIDEO, AUDIO]

2019-08-23 13:12

- W ciągu 5-6 godzin przywieziono do nas tyle osób co w ciągu doby w szczycie sezonu - przyznaje Małgorzata Czaplińska, zastępca dyrektora ds. lecznictwa szpitala w Zakopanem. Łącznie w burzy, która przeszła przez Tatry, poszkodowanych zostało 156 osób. Niestety, 4 osoby zginęły, w tym dwoje dzieci. Po stronie słowackiej była jedna ofiara śmiertelna.

W sumie 156 osób z rejonu Giewontu trafiło wczoraj do szpitala w Zakopanem. Ranni zostali rozdzieleni do szpitali w Zakopanem, Nowym Targu, Myślenicach, Limanowej i w Krakowie.

Najciężej ranni trafili do Krakowa - m.in. dziecko z poważnym urazem głowy i dwoje nieletnich z oparzeniami, a także na oddział neurochirurgii w Nowym Targu.

- Pięć osób pozostaje teraz na SOR i te osoby na pewno w ciągu doby zostaną wypisane. Na oddziałach szpitalnych pozostają 22 osoby. W szpitalu pozostają również rodzice zmarłych dzieci. Pozostają pod opieką psychologiczną i duszpasterską - mówi Małgorzata Czaplińska, zastępca dyrektora ds. lecznictwa szpitala w Zakopanem.

W sumie w wyniku gwałtownej burzy w Tatrach zmarło 5 osób, z czego cztery po polskiej stronie. Wśród tej czwórki jest dwoje dzieci w wieku 9 i 11 lat. Stan 4 osób jest bardzo ciężki. Wszystkie przeszły już operacje.

Zaraz po uderzeniu pioruna na miejsce udali się ratownicy. Liczba poszkodowanych i ich stan były szokujące. Mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik TOPR:

- To było ogromne wyzwanie - mówił Jan Krzysztof. - W 4 godziny wszyscy potrzebujący pomocy byli na dole. Najwięcej pracy było w rejonie Giewontu. Ponad 180 ratowników brało udział w akcji oraz 4 śmigłowce - relacjonował naczelnik TOPR, Jan Krzysztof.

- To jest sytuacja, którą można porównać do zamachy terrorystycznego - mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR:
Od rozpoczęcia akcji ratowniczej w rejonie Giewontu, w Tatry ruszyło 116 policjantów wspierających ratowników TOPR. Mówi nadinsp. Krzysztof Pobuta:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki