Koń staranował 12-latkę! Zabrał ją śmigłowiec. Fatalny wypadek w czasie półkolonii

i

Autor: Shutterstock (2) 12-latka została zabrana śmigłowcem do szpitala w Krakowie, po tym jak w stadninie koni w Nowym Wiśniczu staranował ją koń, zdj. ilustracyjne

Zwierzę wbiegło prosto w dziewczynkę

Koń staranował 12-latkę! Zabrał ją śmigłowiec. Fatalny wypadek w czasie półkolonii

2024-02-20 17:59

12-latka została zabrana śmigłowcem do szpitala w Krakowie, po tym jak w stadninie koni w Nowym Wiśniczu staranował ją koń. Do wypadku doszło we wtorek, 20 lutego, przed godz. 9. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, przebywająca na półkoloniach grupa 12- i 13-latków prowadziła dwa konie, ale jedno ze zwierząt spłoszyło się i wbiegło prosto w 12-latkę.

Nowy Wiśnicz. Wypadek w stadninie. Koń staranował 12-latkę

12-latka została staranowana przez konia w stadninie w Nowym Wiśniczu pod Bochnią - informuje rdn.pl. To kulisy wypadku, do którego doszło we wtorek, 20 lutego, przed godz. 9. Dziewczynka odniosła poważne obrażenia ciała, dlatego trafiła do szpitala w Krakowie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu interweniowała również policja, która poczyniła wstępne ustalenia dotyczące zdarzenia.

- Dwunasto- i trzynastolatki, przebywające w ramach półkolonii na terenie stadniny, postanowiły samodzielnie zaopiekować się dwójką koni i przeprowadzić je w inne miejsce. W trakcie tej czynności zwierzę spłoszyło się i wbiegło w 12-latkę z powiatu tarnowskiego. Dziecko przytomne zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala. Według wstępnych informacji życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział sierż. szt. Daniel Bułatowicz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

Jak dodaje mężczyzna, mundurowi nadal wyjaśniają m.in. ewentualny udział opiekunów w przyczynieniu się do wypadku.

Myśliwy zostawił w lesie 14-letniego syna, uciekając przed policją

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki