Brutalne pobicie w okolicach ul. Stradomskiej

i

Autor: Fot. Grzegorz Kluczyński Brutalne pobicie w okolicach ul. Stradomskiej

Kraków: Brutalne pobicie przy ul. Stradomskiej. Włoch usłyszał zarzuty

2018-09-11 11:50

Ostry krwiak nadtwardówkowy okolicy skroniowej prawej, złamania łuski kości skroniowej prawej i złamania podstawy czaszki po stronie prawej - biegli sądowi nie mają wątpliwości, pokrzywdzony w wyniku pobicia doznał obrażeń zagrażających życiu. Włoch trafił do aresztu, w którym oczekuje na proces.

- W niedzielę (8 lipca) w godzinach wieczornych, na podwórku między blokami przy ul. Koletek i ul. Stradomską przebywało troje znajomych lokatorów. W pewnym momencie podszedł do nich, znany im z widzenia, Matteo B., który zatrzymał się w jednym z krakowskich hoteli przy ul. Stradomskiej. Pomiędzy pokrzywdzonym Michałem B.,  a Matteo B. doszło do krótkiej wymiany słów, a następnie oskarżony łokciem uderzył w twarz pokrzywdzonego. Mężczyzna upadł na ziemię. Wówczas Matteo B. pochylił się i zadał mu jeszcze dwa uderzenia w głowę. Mężczyzna stracił chwilowo przytomność. Znajomi udzielili mu pomocy. Wezwali jego żonę, a następnie podnieśli pokrzywdzonego i zaprowadzili do domu. W związku z doznanymi obrażeniami i utratą przytomności, żona pokrzywdzonego wezwała na miejsce pogotowie ratunkowe, które zawiozło go do szpitala. Tam też został poddany zabiegowi chirurgicznemu - informuje rzecznik prasowy PPO, Janusz Hnatko.

Czytaj też: Nastolatek zabłądził w drodze ze szkoły, bo rozładował mu się telefon

W sprawie tej wszczęto i przeprowadzono postępowanie przygotowawcze. Na podstawie zgromadzonych dokumentów, opinii biegłego, zapisu monitoringu, zeznania świadków oraz częściowo na podstawie wyjaśnień prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Oskarżony Włoch zeznał, że to Michał B. zaczepił go bez powodu, był agresywny, a on chciał się tylko bronić.

Czytaj też:Dowozili dopalacze na telefon. Policjanci zatrzymali "szefostwo" zorganizowanej grupy przestępczej [WIDEO]

- Matteo B. przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienie sprzeczne z ustaleniami postępowania. W oparciu o uzyskaną opinię sądowo-lekarską ustalono, że Michał B. doznał obrażeń ciała, które stanowią ciężki uszczerbek na jego zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu - dodaje rzecznik prasowy PPO, Janusz Hnatko.

Za zarzucane czyny, oskarżonemu obywatelowi Włoch grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Czytaj też:

>>> Wyż Ortwin nadciąga nad Polskę. Będą upały! Także w Małopolsce

>>> Małopolska: Kalendarz na rok szkolny 2018/2019 [FERIE, DNI WOLNE, ŚWIĘTA]

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki