Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, w jednym z mieszkań w centrum Miechowa. Odbywało się tam zakrapiane spotkanie. W towarzystwie znalazł się także 48-letni mieszkaniec Miechowa, którego podczas imprezy zaatakował jeden z uczestników. Pokrzywdzony został brutalnie pobity. Najpierw został uderzony pięścią w twarz, a kiedy upadł, agresywny napastnik kopał go jeszcze po całym ciele, także po głowie. Na koniec agresor zabrał mu telefon komórkowy, dowód rejestracyjny samochodu oraz sto złotych. Wtedy pokrzywdzony uciekł z mieszkania.
Kiedy posiniaczonego i opuchniętego mężczyznę zobaczyli jego koledzy, natychmiast powiadomili policję. Funkcjonariusze bezpośrednio po zgłoszeniu podjęli czynności i niespełna pół godziny później zatrzymali sprawcę rozboju, a także odzyskali skradziony telefon komórkowy.
Zatrzymany to 26-letni mieszkaniec gminy Słaboszów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Najpierw jednak musiał wytrzeźwieć. Po zatrzymaniu miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policji, a także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.