Wielbłąd uciekł z goszczącego w Zatorze cyrku. Nie wiadomo, w jakich dokładnie okolicznościach zwierzę znalazło się na drodze.
Wielbłąd pozostawał na wolności przez kilkanaście minut. Potem schwytali go pracownicy cyrku. W związku z tym, że policjanci nie otrzymali żadnego zgłoszenia od kierowców ani mieszkańców o jakichkolwiek uszkodzeniach, których miałoby dokonać zwierzę, na przedstawiciela cyrku funkcjonariusze nałożyli jedynie mandat karny za niezachowanie nakazanych środków ostrożności.
Zwierzęciu nic się nie stało, choć zagrożenie było spore. Wielbłąd wbiegł na drogę krajową przy dużym natężeniu ruchu. Na szczęście kierowcy zareagowali w porę.