Od jej zwycięstwa minął już miesiąc, ale nastolatka sama przyznaje, że do tej pory nie może uwierzyć w to co się stało. Jej sukces poprzedzały miesiące ciężkiej pracy, a to oznacza, że codzienne życie Gabrysi różnie się od życia jej rówieśniczek. - Bardzo długo trenowałam do tych zawodów, a one trwały zaledwie trzy dni.Teraz trzeba przygotowywać się do kolejnych - przyznaje brązowa medalistka.
Przez przypadek
Crossfit w życiu Gabrysi pojawił się przypadkowo. Wcześniej przez 7 lat trenowała tenis i szukając dodatkowych możliwości rozwoju fizycznego trafiła w internecie na crossfit. - Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, trochę poczytałam i stwierdziłam, że spróbuję. Początkowo grałam w tenisa i chodziłam na crossfit jednocześnie, ale brakował mi czasu na inne obowiązki. Crossfit tak mnie zaczarował, że postanowiłam skupić się tylko na nim - wspomina Gabrysia Migała.
Kolejny cel
Treningi dwa razy dziennie młoda zawodniczka musi pogodzić z nauką w klasie maturalnej, ale już przygotowuje się na następną edycję CrossFit Games, tym razem w wyższej kategorii wiekowej. Celem jest kolejne podium w Kalifornii. Gabrysia przygotowuje się również na studia, oczywiście, na AWF.