Studniówek 2021 NIE BĘDZIE? Sanepid rozwiewa wątpliwości, sytuacja jest dynamiczna

i

Autor: archiwum se.pl Studniówek 2021 NIE BĘDZIE? Sanepid rozwiewa wątpliwości, sytuacja jest dynamiczna

Studniówek 2021 NIE BĘDZIE? Sanepid rozwiewa wątpliwości, sytuacja jest dynamiczna

2020-09-30 12:08

Studniówki 2021 są zagrożone przez epidemię koronawirusa? Wiele wskazuje na to, że tradycyjne imprezy organizowane na sto dni przed maturą, nie będą mogły się odbyć na dotychczasowych zasadach. Czy zostaną wprowadzone obostrzenia związane ze studniówkami? A może imprezy zostaną odwołane?

Studniówki 2021 zagrożone przez koronawirusa?

Co ze studniówkami 2021? Czy zostaną odwołane z powodu epidemii koronawirusa? To pytanie zadają sobie nie tylko uczniowie i maturzyści, ale także przedstawiciele branży usługowej, hotelarskiej i gastronomicznej. Niewykluczone, że wzrost zakażeń SARS-CoV-2 znacząco wpłynie na kształt przyszłorocznych bali maturalnych.

Zazwyczaj na początku roku szkolnego dokonuje się rezerwacji sal i planuje studniówki. Teraz maturzystom i ich rodzicom towarzyszy wielka niepewność. Nie wiadomo bowiem, czy studniówki 2021 będą mogły się odbyć.

Zwyczaje i przesądy na studniówkach. Czy znasz je wszystkie?

Pytanie 1 z 10
Co według przesądów przynosi maturzystkom pecha?

Studniówki 2021: Limit osób na imprezie?

Jak podkreślają przedstawiciele sanepidu, na razie jest za wcześnie by spekulować na temat organizacji balów maturalnych. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i nie wiadomo, jak będzie wyglądała w styczniu czy w lutym, gdy organizowane są imprezy dla maturzystów. Na ten moment nie ma żadnych wytycznych przygotowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej ani Główny Inspektorat Sanitarny. Nie wiadomo też, kiedy takie wskazówki mogłyby się pojawić.

Przypomnijmy, że obecnie na imprezach rodzinnych (np. na weselach czy komuniach) obowiązuje limit do 100 osób w strefie zielonej, do 75 osób w strefie żółtej oraz do 50 osób w strefie czerwonej. Dopuszczalne jest także niezasłanianie ust i nosa w zamkniętych pomieszczeniach.

Makabryczna zbrodnia w Nowym Dworze Mazowieckim. Zabili Filipka, bo płakał. Relacja sąsiadów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki