Łódź: Był tak PIJANY, że nie zauważył, że wjechał POD PRĄD. Grożą mu nawet 2 lata za kratkami

i

Autor: Policja /KWP Łódź

Łódź: Był tak PIJANY, że nie zauważył, że wjechał POD PRĄD. Grożą mu nawet 2 lata za kratkami

2020-01-28 12:31

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek (27 stycznia) w dzielnicy Łódź-Górna. Pijany 58-latek wjechał pod prąd w ul. Demokratyczną i manewrując uszkodził inne auto. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło po godz. 20. Policję zawiadomili świadkowie. Na miejscu mundurowi dowiedzieli się, że kierowca citroena wjeżdżając na ulicę Demokratyczną nie zauważył znaku B-2 tj. zakaz ruchu i wjechał „pod prąd”. Świadkowie, aby nie dopuścić do wypadku, zatrzymali kierowcę citroena. Wtedy ten postanowił cofnąć i uderzył w mercedesa.

- 58-latek tłumaczył policjantom, że gdy po chwili jazdy zorientował się , że nie jedzie w dobrym kierunku postanowił zawrócić. Okazało się, że był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie - opisuje policja.

Mundurowi ukarali 58-latka dwoma mandatami na łączną kwotę 1000 złotych, tj. za niestosowanie do znaku zakazującego wjazd i spowodowanie zdarzenia drogowego. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy a citroena odholowano na parking strzeżony. Wkrótce 58-latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.