Mężczyzna przyszedł na komisariat policji i przyznał się, że wybił szyby w mieszkaniu, mieszczącym się przy ul. Wyszyńskiego w Łodzi. Mężczyzna tłumaczył, że od dawna jest zakochany we właścicielce tego lokalu, ale ona odrzuca jego zaloty. 45-letnia kobieta potwierdziła słowa mężczyzny i dodała, że również ukradł dwa telefony komórkowe. Mężczyzna był już notowany. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Źródło: PAP