Według systemu obowiązującego panie muszą przepracować 20, a panowie 25 lat, aby uzyskać gwarancję minimalnej emerytury. Ta wynosi 1100 złotych brutto. Wiele osób nie może liczyć nawet na taką kwotę.
Polecany artykuł:
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotował analizę emerytur z tzw. nowego systemu, które wypłaca od 2009 roku. Według niego świadczenie można dostać nawet za jeden dzień ubezpieczenia. Dane z raportu są alarmujące. Liczba emerytur w kwocie poniżej 1100 złotych jest coraz większa.
Niewielkie świadczenia otrzymują zazwyczaj osoby pracujące na czarno lub umowę zlecenie – przez co odprowadzały niewielkie składki. Mogą oni liczyć na emerytury w kwocie wynikającej ze stanu konta w ZUS. Te czasami wynoszą grosze.
>>> Ponad 25 mln zł na rozwój lubelskich wsi i miasteczek! Wsparcie dla 55 samorządów
– W samym województwie lubelskim emerytury niższe niż minimalna pobierało na koniec grudnia 12,8 tys. osób (3 tys. mężczyzn i 9,8 tys. kobiet). To około 4,5 proc. z wszystkich emerytur wypłacanych przez ZUS w regionie. Spośród osób, które przeszły na emeryturę w ubiegłym roku, aż 4 tys. miało zbyt krótki staż pracy, żeby otrzymać gwarancję minimalnej emerytury – mówi Małgorzata Korba, rzecznik ZUS na Lubelszczyźnie.
Do niedawna rekordzistką z najniższą emeryturą w kraju była mieszkanka województwa lubelskiego. Pobierała świadczenie w wysokości 2 groszy. To kwota za jeden dzień ubezpieczenia, w wysokości mniej niż 7 złotych. Teraz najniższą emeryturę w Polsce ma mieszkanka województwa zachodniopomorskiego i wynosi ona 4 grosze. Najwyższa emerytura w województwie lubelskim to aktualnie 22,5 tysiąca złotych miesięcznie.
>>> Lublin: Młode sokoły zaobrączkowane! Są zdrowe i w dobrej kondycji [WIDEO]
Więcej na temat niskich emerytur mówi Małgorzata Korba, rzecznik ZUS na Lubelszczyźnie. Posłuchaj!
