Zwłoki noworodka w sortowni śmieci. Nieoficjalne ustalenia: kobieta urodziła dziecko w toalecie, potem zakopała je w lesie

i

Autor: Tomasz Nowociński/SUper Express, Shutterstock

Koszmar!

Działdowo. Zwłoki noworodka w sortowni śmieci. Nieoficjalne ustalenia: kobieta urodziła dziecko w toalecie, potem zakopała je w lesie

2024-04-12 18:07

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności śmieci noworodka, którego ciało znaleziono w czwartek (11.04) w sortowni śmieci w Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie). Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że dziecko przyszło na świat w toalecie. Matka najpierw zakopała ciało w lesie, potem przeniosła zwłoki do piwnicy. 28-letnia kobieta otrzymała dozór policyjny.

Do makabrycznego odkrycia doszło w czwartek w sortowni śmieci w Działdowie. Torbę z ciałem noworodka znaleźni pracownicy, którzy od razu zawiadomili policję. - Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora - przekazał Rafał Jackowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Jednym z pierwszych zdań śledczych było ustalenie, w jakim wieku było dziecko oraz znalezienie rodziców zmarłego noworodka. Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez naszego reportera wynika, że w związku ze sprawą zatrzymano w piątek (12 kwietnia) 28-letnią kobietę z Lidzbarka Welskiego.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta urodziła dziecko w toalecie. Następnie umieściła ciało w worku, który następnie zakopała w lesie. Po kilku dniach odkopała worek i zaniosła go do piwnicy. Gdy minęło kilka kolejnych dni, kobieta miała wrócić po zwłoki, które wrzuciła do śmietnika. Kobieta usłyszała zarzut bezczeszczenia zwłok. Złożyła wyjaśnienia, ale prokuratura nie ujawnia ich treści. Nie wiadomo czy 28-latka przyznała się do winy. We wtorek odbędzie się sekcja zwłok noworodka. Możliwe, że wtedy zarzuty zostaną rozszerzone.

Śmierć noworodka w Gdyni. Podejrzana o zabójstwo dziecka aresztowana

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki