"Takiej zimy nie pamiętam od 1978 r."

Atak zimy w warmińsko-mazurskim. Mieszkańcy mówią o armagedonie [Zdjęcia]

2022-12-13 13:32

Ostry atak zimy w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) i powiecie. Uczniowie i nauczyciele nie dojechali do szkół, osiedla są zasypane, a ciężarówki sparaliżowały miasto. Informacje przekazał komendant KP PSP w Bartoszycach st. bryg. Andrzej Harhaj. W niektórych miastach powiatu bartoszyckiego spadło ponad pół metra śniegu.

Warmińsko-mazurskie. Uczniowie kilku szkół zostali w domach. Spadło ponad pół metra śniegu

Zima zaatakowało powiat bartoszycki. Jak podał komendant Harhaj, w powiecie bartoszyckim spadło około 60 cm śniegu. - Uczniowie i nauczyciele nie dojechali do szkół. Szkoły w Bartoszycach, Górowie Iławeckim i Sępopolu są zamknięte - wskazał. - Osiedla są zasypane, jeśli jakiś samochód zdoła wyjechać, to ruch odbywa się w jednym kierunku, ponieważ jest tak dużo śniegu - podał komendant Harhaj.  Chodniki są zasypane. W Bartoszycach ciężarówki, które nie mogły pokonać skrzyżowań i rond, sparaliżowały miasto.

Śnieg uszkodził dach hali

W Sędławkach śnieg uszkodził konstrukcję dachu i poszycie na hali magazynowej przy zakładzie produkcyjnym. Pracownicy się ewakuowali, a nadzór budowlany zdecyduje, czy hala może być użytkowana. - Sytuacja na drogach jest dramatyczna. Jesteśmy w kontakcie z zarządzaniem kryzysowym starostwa i gmin, w razie potrzeby będziemy dysponować swoje służby, by wspomóc np. karetki - dodał komendant Harhaj.

Dyrektor szkoły z językiem ukraińskim w Górowie Iławeckim Olga Sycz powiedziała PAP, że do jej szkoły nie dojechało do pracy 80 proc nauczycieli. Dzieci w internacie pozostają w placówce, a dzieci z młodszych klas mają lekcje łączone. - Spadło ok. 70 cm. śniegu. Miasto jest sparaliżowane; chodnikami nie można przejść, samochody nie wyjeżdżają - dodała Sycz.

Atak zimy w Polsce. To nie koniec! Prognozę na najbliższe dni znajdziesz w artykule Siarczysty mróz do -17 stopni, a do tego szklanka na drogach i wichury. Bezlitosna pogoda nie odpuszcza

Atak zimy w powiecie bartoszyckim. "Armagedon"

Mieszkańcy przyznają, że dawno nie widzieli takiego ataku zimy. - Takiej zimy nie pamiętam od 1978 r. mówi 73-letni pan Stanisław z miejscowości Wojciechy pod Bartoszycami. Musiałem do ciągnika podpiąć pług, żeby drogę do sklepu odśnieżyć. Sąsiadów dzieci musiały zostać w domu, bo gimbusy nie chodzą w takim śniegu - dodaje pan Stanisław. - To istny armagedon - mówi nam pani Katarzyna z Bartoszyc. - Całe miasto zakorkowane, ciężarówki w rowach na drogach dojazdowych. Chyba zima zaskoczyła drogowców - dodaje kobieta.

Atak zimy w powiecie bartoszyckim. Zobacz zdjęcia w poniższej galerii

Sonda
Lubisz zimę, śnieg i mróz?
Atak zimy w Białymstoku. Rowerzysta jak żółw jedzie środkiem drogi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki