Do zdarzenia doszło w sobotę, 25 października, na jednej z ulic Kluczborka. Jak informuje policja, zamaskowany młody mężczyzna niespodziewanie wskoczył na maskę jadącego fiata. Kierowca, zaskoczony zachowaniem nieznajomego, zatrzymał pojazd i próbował wysiąść. Wtedy agresor z impetem zamknął mu drzwi przed nosem, po czym oddalił się w nieznanym kierunku.
– Dzięki intensywnej pracy operacyjnej kluczborscy kryminalni szybko ustalili tożsamość agresora – poinformowała policja w Opolu. Już następnego dnia 20-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Mieszkaniec regionu usłyszy zarzuty czynu chuligańskiego i zniszczenia mienia. – Za takie przewinienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – przypominają funkcjonariusze.
Policja podkreśla, że szybkie ustalenie sprawcy było możliwe dzięki sprawnej pracy operacyjnej oraz współpracy z lokalną społecznością, która dostarczała cennych informacji. Funkcjonariusze apelują również do kierowców o zachowanie ostrożności i zgłaszanie wszelkich incydentów zagrażających bezpieczeństwu na drogach.
Sprawa może posłużyć jako przestroga dla osób, które decydują się na niebezpieczne i agresywne zachowania wobec innych uczestników ruchu. Jak pokazuje ten przypadek, policja szybko reaguje na tego typu zdarzenia, a sprawcy nie unikają odpowiedzialności karnej.
Zatrzymany 20-latek będzie teraz odpowiadał przed sądem. Gozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.