Na miejsce wezwano m.in. straż pożarną.

i

Autor: KM PSP w Poznaniu Na miejsce wezwano m.in. straż pożarną.

Alarm na poczcie przy ul. 23 lutego – nie zgadniecie, co było w podejrzanej paczce

2016-11-28 10:35

W poniedziałek rano z jednej z paczek na poczcie przy ul. 23 lutego wyciekła podejrzana substancja. Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Zawartość paczki okazała się dość zaskakująca.

W poniedziałek, 28 listopada przed godz. 8 pracownicy Poczty Polskiej pracujący w budynku przy ul. 23 lutego zauważyli, że z jednej z dość sporych paczek wycieka jakaś substancja. Zgodnie z obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa w takiej sytuacji powiadomili policję i straż pożarną.

Na szczęście przybyli na miejsce funkcjonariusze tych służb dość szybko zidentyfikowali zawartość paczki i nie było konieczności ewakuowania wszystkich osób z budynku. Substancja nie powodowała żadnego zagrożenia, chociaż to, co znaleziono w paczce, okazało się dość niecodzienne, jak na zawartość przesyłki pocztowej.

- Okazało się, że w paczce jest 40 kilogramów mięsa. Zaczęło się rozmrażać, przez co paczka zaczęła przeciekać – wyjaśnia Piotr Garstka z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Czytaj też: Na ogródkach koło Posnanii znaleziono zwłoki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki