Kobylnica. Spłonęła hala magazynowa. Pożar pod Poznaniem
Ciężki sprzęt ratowniczy, drony i cysterna z zapasem wody zostały wykorzystane do gaszenia pożaru hali magazynowej w Kobylnicy pod Poznaniem. Zgłoszenie o "widocznych ogniach" wpłynęło do straży pożarnej przed godz. 2.30 w nocy z wtorku na środę, 14 maja.
- Na miejscu zdarzenia zastaliśmy rozwinięty pożar hali. W punkcie kulminacyjnym gasiło go 25 zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej. W tym momencie trwa dogaszenia pogorzeliska, a na miejscu jest jeszcze obecnych kilkanaście zastępów - przekazał "Super Expressowi" ogn. Marcin Tecław, rzecznik Komendy Miejskie Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Hala magazynowa o powierzchni prawie 3 tys. metrów kwadratowych, która była wykorzystywana przez kilka podmiotów, spłonęła całkowicie. Znajdowały się w niej m.in.:
- materiały budowlane;
- akcesoria domowe i AGD;
- mechanika pojazdowa;
- magazyn firmy zajmującej się budową stoisk wystawowych.
Strażakom udało się uratować kilka samochodów osobowych i dostawczych, które stały w sąsiedztwie hali.
- Do oceny konstrukcji budynku i sąsiedniego komina została wezwana specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza, wykorzystując m.in. tachimetr - dodaje Tecław.
W pożarze nikt nie ucierpiał, nie było też konieczności ewakuacji żadnych osób. Przyczyna pojawienia się ognia nie jest na razie znana.
