Skradziono cenny różaniec królowej. To na nim odmówiła ostatnią modlitwę

i

Autor: Twitter/Dan Snow

Historia różańca świętego

2021-10-04 9:58

Różaniec to modlitwa jednocząca katolika z matką Jezusa z Nazaretu. To także sznur paciorków ułatwiający jej odmawianie. Palce katolików przesuwają paciorki poświęconych różańców od polowy XIX w. Ale słowa są dziesięć razy starsze od narzędzia. Historia różańca jako modlitwy zaczęła się ponad 1600 lat temu, sznur z węzłami bez paciorków pojawił się ponad 400 lat później.

Po tym jak obrońca chrześcijaństwa Hieronim ze Strydonu przełożył pod koniec IV w. Stary Testament z hebrajskiego i greki na łacinę, w klasztorach zaczęto codziennie czytać 150 psalmów Dawidowych. Po czterech wiekach klasztornych modlitw „na psalmach”, zainteresowali się nimi wierni odwiedzający mnichów. Około roku 850 jeden z mnichów zaproponował, żeby zamiast psalmów recytować 150 razy „Ojcze nasz”, co pozwoli nieznającemu łaciny ludowi brać czynny udział w modlitwie. Problem tkwił w tym, że nawet arytmetyka kupców kończyła się na liczbie 12. Mnisi wpadli więc na pomysł worka odliczonych kamyków lub sznurka powiązanego w 150 węzełków. Worki z kamieniami były ciężkie, przyjęły się więc sznurki.

Bukiet mistycznych róż

W XIII w. Cystersi opracowali modlitwę „bukiet mistycznych róż dla Maryi”, a benedyktyn Dominik ogłosił, że odmawianie różańca wspiera walkę z herezjami. Przed upływem wieku teolodzy zaczęli opowiadać się za powrotem do 150 psalmów – ukrytych proroctw o Jezusie. Z nich utworzyli „psałterze naszego Pana, Jezusa Chrystusa” i „hymny na cześć Maryi”. Odtąd należało odmawiać 150 razy „Ojcze nasz”, tyle samo razy „Pozdrowienie anielskie”, „Chwała Jezusowi” i „Chwała Maryi”.

W połowie XIV w. powstał psałterz „Zdrowaś Mario”: w zakonie kartuzów połączono pozdrowienie archanioła Gabriela i pozdrowienie św. Elżbiety, dodając „teraz i w godzinę śmierci naszej, amen”. Słowo „zdrowaś”, znaczące tyle co „bądź pozdrowiona” to jedna z kilku średniowiecznych pamiątek w dzisiejszej modlitwie. Do końca XIV w. Polska odmawiała prostszą, cysterską formę modlitwy różańcowej: „Ojcze nasz” przeplatane dziesięcioma „zdrowaśkami”.

150 formuł mnicha

W XV w. Dominik z Prus dodał do różańca 50 autorskich formuł odnoszących się do wydarzeń z życia Jezusa, recytowanych po każdym „błogosławiony owoc żywota twojego, Jezus”, co okazało się zbyt skomplikowane. Nadal obowiązywał w Europie podział na 10 wezwań po „Ojcze nasz”. Utrudnił to w latach 1435–1445 kolejny mnich, dodając do „Zdrowaś Mario” 150 formuł: 50 o dzieciństwie Jezusa, 50 o działalności i 50 o męce i zmartwychwstaniu. W 1470 r. dominikanin Alan de la Roche opracował różaniec medytacyjny z rozważaniami wewnątrz każdego „Zdrowaś Mario”. Tajemnic było w nim 15 (kolejne 5 dodał Jan Paweł II).

W 1630 r. ojciec Tymoteusz Ricci, dominikanin, zalecił odmawiać różaniec co godzinę przez całą dobę i cały rok. Tej ekstremalnej wizji nie sprzyjał renesans. Przez wiele wieków sprawdzał się stary pomysł węzełków na sznurze, zmieniający układ w miarę zmian w modlitwie. Paciorków zaczęto używać dopiero w II poł. XIX w. i wtedy też sznur zaczęto nazywać „różańcem”.

Paciorki niejednego różańca

Paciorki drogich różańców robiono z białych rzecznych pereł (dla młodych panienek), sinych rzecznych pereł (dla młodych kobiet) i półszlachetnych granatów (dla starszych pań). Różańce męskie były hebanowe. Potem przyjęły się dostępne wszystkim różańce z paciorkami z drewna czereśni, fasetowanych szkiełek lub twardych nasion, które stanowią zabytek przedwojenny. Dziś najpopularniejsze są różańce z paciorkami z plastiku, ostatnio również z bursztynu. Przyjmuje się, że paciorki nie były innowacją ułatwiająca modlitwę, ale sposobem wskazanym mistycznie. W kilku objawieniach Maryja mówiła, że codzienne odmawianie modlitwy różańcowej nawróci ludzkość. W 1858 r. podczas objawienia w Lourdes trzymała sznur świecących paciorków, miała go też w 1917 r. w Fatimie. Z różańcem pokazuje się przez ostatnie kilkanaście lat w Medjugorje, w trakcie objawień nieuznawanych przez Kościół.

[Ramka]

Nabożeństwo różańcowe

Zaczyna się od znaku krzyża. Potem odmawiane są: „Wierzę w Boga”, „Ojcze nasz”, trzykrotnie „Zdrowaś Mario”, „Chwała Ojcu”. Potem następuje zapowiedź tajemnicy przyjętej na dany dzień, pieśń maryjna, ponowne „Ojcze nasz”, dziesięciokrotne „Zdrowaś Mario” i pięć „Chwała Ojcu”.

W poniedziałki i soboty odmawiane są tajemnice radosne, w czwartki tajemnice światła, we wtorki i piątki bolesne, we środy i niedziele chwalebne.

W październiku nabożeństwa różańcowe odprawiane są codziennie. To tradycja wywodząca się z XIX w. związana z Bartolo Longo, sympatykiem komunizmu nieznoszącym klerykalizmu. Ten chorujący na depresję „potępieniec” za radą przyjaciela zaczął odmawiać różaniec. Wkrótce usłyszał głos Matki Boskiej, nawrócił się i sam zaczął nawracać za pomocą różańca, czyniąc ze swojej parafii sanktuarium Maryjne. W 1883 r. Bartolo osobiście poprosił papieża Leona XIII by to właśnie październik ogłosił miesiącem modlitwy różańcowej. I papież tak uczynił, dodatkowo obejmując te nabożeństwa łaską odpustu zupełnego, pod warunkiem wspólnotowego odmawiania różańca. Longo zmarł w październiku 1926 r., a 54 lata później Jan Paweł II ogłosił go świętym.

Już jutro: Jak odmawiać różaniec

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki